Jaki był dla Pogoni Szczecin mijający rok 2023? Wybraliśmy obszary, na których klub realizował się, bądź które towarzyszyły mu w trakcie ostatnich 12 miesięcy. Tradycyjnie razem z Prezesem Zarządu Klubu Jarosławem Mroczkiem podsumowujemy rok. Zaparzcie dobrą kawę i poświęćcie kilkanaście minut na lekturę!
O najważniejszym obszarze w klubie, a więc postawie sportowej:
- Niewiele zabrakło nam, by trzeci raz z rzędu zakończyć sezon 2022/23 na podium. Nie chcę wracać już do meczu z Górnikiem Zabrze, bo na końcowy wynik pracuje się przez całe rozgrywki, natomiast nie da się ukryć, że akurat tamte wydarzenia znacząco wpłynęły na kształt ostatecznej tabeli. Nie zmieniło to faktu, że trzeci kolejny sezon Pogoń zakończyła w TOP4 PKO Bank Polski Ekstraklasy, ugruntowując swoją pozycję w czołówce ligi.
Efektem tego był również trzeci z rzędu udział w rozgrywkach UEFA Europa Conference League. Jesteśmy tym samym w grupie klubów, które dotąd zagrały w każdej trzech edycji tego nowego europejskiego formatu rozgrywek. W tym sezonie odnieśliśmy historyczne dla klubu wyjazdowe zwycięstwo w europejskich pucharach, a także – po raz pierwszy – znaleźliśmy się w 3. rundzie eliminacyjnej rozgrywek. Oczywiście, że chcieliśmy więcej i sportowa złość po wyjazdowej porażce z KAA Gent była w nas ogromna. Tym bardziej, że tego dnia zawiedliśmy ponad tysięczną rzeszę wiernych fanów, wspierających nas w Belgii z trybun. Nigdy nie zapomnę atmosfery wytworzonej przez granatowo-bordowych kibiców w Gandawie, zarówno przed meczem „na mieście” jak i na stadionie. Robimy i będziemy robić wszystko, by kolejną okazję do międzynarodowych podbojów nasi kibice mieli już latem 2024 roku.
Jesień obecnego sezonu była bardzo niejednoznaczna. Drużyna potrafiła zachwycać, jak chociażby w spotkaniach z Cracovią czy Lechem Poznań, ale i rozczarowywać, jak w meczach z ŁKS-em, Legią Warszawa, Stalą Mielec, czy Wartą Poznań. Po 19. kolejkach w lidze w mamy tyle samo punktów co sezon wcześniej i wciąż możemy nadrobić stratę do podium. Wiosną będziemy walczyć o jak najwyższe miejsce w tabeli, dające przepustkę do rozgrywek UEFA, chociaż mamy świadomość, że z wszystkimi najważniejszymi przeciwnikami (Śląsk, Jagiellonia, Lech, Raków i Legia) zagramy na wyjedzie. Przed nami też bardzo wymagające zadanie w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski. Jestem jednak przekonany, że Pogoń, przy wydatnym wsparciu kibiców ze Szczecina, powalczy w Wielkopolsce o awans do półfinału rozgrywek. Podejrzewam, że wielu kibiców nie ucieszyła wiadomość o wylosowaniu akurat Lecha Poznań, w dodatku na wyjeździe. Walcząc o trofeum należy jednak założyć, że prędzej czy później przyjdzie nam spotkać się z najsilniejszymi ekipami w Polsce. Skoro los skrzyżował nas już w ¼ finału, przyjmujemy to i zrobimy wszystko, by wyjść z tego starcia zwycięsko. Oczywiście, że wolałbym zagrać to spotkanie na własnym stadionie, natomiast coś podpowiada mi, że w Poznaniu będzie słychać nie tylko fanów gospodarzy. I to nam na pewno pomoże.
O klubie w ujęciu organizacyjnym:
- Już latem wiedzieliśmy, że finansowo znaleźliśmy się w trudnym momencie. Złożyło się na to kilka czynników, szeroko opowiedzieliśmy zresztą o tym podczas grudniowej konferencji prasowej. Zarządzanie finansami klubu piłkarskiego w dzisiejszych czasach jest olbrzymim wyzwaniem. Cały czas aktywnie poszukujemy nowych partnerów, a wszystkim obecnym serdecznie dziękuję za dotychczasową współpracę. Nie ustajemy również w poszukiwaniach inwestora zewnętrznego. Nie jest tajemnicą, że – by klub mógł dalej sukcesywnie się rozwijać – potrzebujemy zewnętrznego wzmocnienia kapitałowego. Przedłużyliśmy też proces subskrypcji prywatnej (zresztą kierując się opinią kilku potencjalnych subskrybentów, którzy wierzą, że wiosenne ożywienie w gospodarce pozwoli im na podjęcie pozytywnych decyzji w sprawie subskrypcji) i także w tym aspekcie prowadzimy różne rozmowy z potencjalnymi inwestorami.
Mimo tego latem dokonaliśmy kilku ciekawych transferów do klubu. Myślę, że nikt nie zaprzeczy, że Efthymis Koulouris, Valentin Cojocaru, czy Fredrik Ulvestad podnieśli poziom wyjściowej jedenastki. Jestem zresztą przekonany, że i Joao Gamboa wciąż nie pokazał nam wszystkiego, na co go stać. Jesienią – już po transferze Mateusza Łęgowskiego do włoskiej Salernitany i niespodziewanej, nietypowej kontuzji Marcela Wędrychowskiego – mieliśmy trochę zawirowań z regularną grą młodzieżowca. To temat, który z pewnością musimy lepiej zagospodarować wiosną, choć nie dziwię się trenerowi, że gdy drużynie szło bardzo dobrze, decydował się utrzymywać tę samą wyjściową jedenastkę. Wiosną również wróci do gry Danijel Lončar, który dzięki zabiegowi pozbył się wreszcie bólu powodującego, że nie mógł zbyt intensywnie uczestniczyć w grze.
Jeśli chodzi o kwestie organizacyjne, już pierwsze dni 2023 roku przyniosły zmiany w Pionie Finansowym, który dziś funkcjonuje w nieco innym modelu. Do codziennej pracy wykorzystujemy narzędzia najnowszej generacji i dzięki temu możemy jeszcze efektywniej kontrolować klubowe finanse.
W trakcie roku doszło też do zmiany dyrektora w Pionie Sprzedaży. Myślę, że nasi kibice zauważyli w ostatnich miesiącach znaczną poprawę w wielu aspektach związanych z naszym asortymentem, dostępnością produktów, czy dystrybucją. Ten proces pozytywnych zmian ma być kontynuowany.
W trakcie roku dokonaliśmy również zmiany na stanowisku Prezesa Zarządu kobiecej Pogoni. Po ponad pół roku mogę przyznać, że była to potrzebna roszada, a Paniom pogratulować boiskowej postawy. Nasze liderki pewnie zmierzają po sukces i wiosną będziemy im mocno kibicować. Panom natomiast jednocześnie życzę, by dorównywali Koleżankom z Ekstraligi.
O nowym stadionie:
- W październiku okazale świętowaliśmy rocznicę funkcjonowania na nowym obiekcie. Stadion wypełniony regularnie kibicami jest powodem do dumy i nagrodą za wysiłki, które tak wielu podjęło, by on wreszcie powstał. Nie ma wątpliwości, że to właśnie tutaj, w Szczecinie, mecze ogląda się najlepiej. I to nie jest jedynie moje subiektywne zdanie, a opinia wielu osób z Polski, które nas odwiedzają i z którymi się spotykam. Zresztą cały obiekt, wraz z Centrum Szkolenia Dzieci i Młodzieży, z boiskami hybrydowymi, które zyskały miano absolutnie najlepiej prowadzonych i utrzymywanych pośród polskich boisk, cieszy nas niezmiennie.
Latem otworzyliśmy klubowy sklep na stadionie, który jest znacznie częściej odwiedzany przez kibiców niż ten, który czasowo mieliśmy na Wojska Polskiego. Fani chwalą sobie możliwość bezproblemowego zaparkowania auta, czy sam fakt, że sklep jest integralną częścią obiektu. Jak już powiedziałem wcześniej, wciąż będziemy pracować nad rozwijaniem asortymentu oraz dostępnością i jakością naszych towarów.
Nowy stadion daje Pogoni Szczecin wiele możliwości, ale wciąż nie jest wykorzystywany w stu procentach. Rok 2024 powinien przynieść nam otwarcie klubowego bistro w trybunie D (to inwestycja realizowana ze środków klubu i wydzierżawiającego lokal). Dzięki głosom społeczności szczecinian udało się wygrać projekt Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego 2024, którego celem jest powstanie „Centrum historii i tożsamości kibiców Pogoni”, a więc klubowego muzeum. Dziękuję za każdy oddany na ten projekt głos, bo dzięki temu stadion zyska kolejne atrakcyjne dla kibiców miejsce.
Zarządzanie obiektem na pewno nie jest łatwe i wymaga sporych nakładów. Rok 2023 poświęciliśmy też temu, by dobrze „dotrzeć się” z obiektem oraz zoptymalizować koszty jego utrzymania. Wykonany został tutaj ogrom pracy, który już procentuje i będzie procentował na przyszłość.
O innych, ważnych wydarzeniach mijającego roku:
- O większości z takich wydarzeń już wspomniałem w powyższych wypowiedziach. Trzeci udział z rzędu w międzynarodowych rozgrywkach, regularne występy w reprezentacji Polski pod wodzą kolejnych selekcjonerów naszego kapitana Kamila Grosickiego to miłe i ważne momenty dla kibiców Pogoni. Liczę, że 2024 rok przyniesie pierwszego od lat 90. gola strzelonego w kadrze narodowej przez piłkarza Dumy Pomorza. Życzę tego Kamilowi z całego serca, ale… być może będzie to inny nasz zawodnik!
W kończącym się 2023 roku doszło też do istotnego dla klubu wydarzenia, choć może nie aż tak medialnego. Pogoń dołączyła do European Club Association, a więc międzynarodowej organizacji skupiającej kluby regularnie występujące w europejskich rozgrywkach. By dołączyć do ECA należy spełniać określone warunki. Fakt, że staliśmy się częścią tego stowarzyszenia jest na swój sposób symboliczny, bo konstytuuje pozycję Pogoni na rynku międzynarodowym. Na pewno będziemy chcieli być aktywnym uczestnikiem tej organizacji.
Na pewno w trakcie ostatnich 12 miesięcy nie ustrzegliśmy się też błędów. Za wszystkie nasze niedociągnięcia przepraszam naszych kibiców. Pracujemy wewnątrz klubu nad tym, by Pogoń stawała się każdego dnia silniejsza. Często wymaga to od nas szybkich decyzji i oczywiście nie wszystkie są trafione. Będziemy pracować w ten sposób, by za rok – w podobnym podsumowaniu – można było z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że 2024 przyniósł zdecydowanie więcej dobrych wyborów.
Na koniec zostawiłem sobie najważniejsze słowa. Kieruję je bezpośrednio do kibiców naszego klubu. W 2023 roku znów pokazaliście, że jesteście najlepsi w Polsce. Regularnie wypełnialiście stadion Pogoni i pomagaliście drużynie osiągać zwycięstwa, licznie podróżowaliście za Dumą Pomorza po Polsce i Europie, będąc wizytówką klubu. Nie mam słów, by oddać, jak bardzo jestem Wam wdzięczny za to, że wszyscy razem tworzymy tę granatowo-bordową społeczność. Życzę każdemu z Was by 2024 rok przyniósł nam piękną i efektywną grę Pogoni, wspaniałe wyniki i coś, o czym wszyscy w Szczecinie i regionie od dawna marzymy.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...