Aktualności

Jarosław Mroczek, prezes Pogoni Szczecin, gościł w piątek w Twoje Radio Szczecin, gdzie odpowiadał na pytania redaktora Tobiasza Madejskiego.


75-lecie, rozwój

- Pogoń jest dla mnie zawsze tą wyśnioną i wymarzoną, bez względu na to, w którym miejscu się znajduje. Czym innym jest praca nad tym, żeby była ona jak najwyżej, żeby osiągała sukcesy na które wszyscy liczymy i czekamy. To nie jest tylko moje marzenie, ale kibiców. Ja też jestem kibicem.

- Wydaje mi się, że zmieniło się mnóstwo. Ogromne zasługi ma miasto Szczecin, które zbudowało stadion. To jest coś na co bardzo długo czekaliśmy. Można powiedzieć, że aż za długo. Dziś mamy obiekt, któy jest optymalny pod względem wielkości dla tego miasta. Wszyscy, którzy go odwiedzają i przyjeżdżają z całej Polski, że jest szyty na miarę. Pewnie, że byłoby lepiej, gdyby był wolnostojący, bo byłoby więcej powierzchni do wykorzystania, ale ja na nasz obiekt złego słowa nie powiem.

Brak trofeów

- Przed każdym sezonem myślę o nim, jak o tym w którym zdobędziemy trofeum. Mamy określone otoczenie i nie zawsze w sporcie jest tak, że wszystko się udaje. Nam się do tej pory nie udało. Nigdy nie ma w nas myślenia, że fajnie, że zespół w danym sezonie zajmie piąte miejsce. 

Ostatnie 5 lat to najlepszy okres w historii klubu?

- Nie mnie to oceniać. Największe sukcesy to wicemistrzostwo. We wcześniejszych latach lepiej w Pucharze Polski niż w ostatnich latach. Jest dużo jeszcze do zrobienia. Po to tu jesteśmy i pracujemy na ten sukces. Nie jesteśmy też klubem w którym rządzą pieniądze. Nawet gdybym miał, a nie mam, takie pieniądze, to nie jestem zwolennikiem kupowania tytułów. Moglibyśmy ściągnąć fantastycznych zawodników, zrobić brazylijską czy europejską drużynę tylko po to, aby mieć coś do wsadzenia do gabloty. Chcemy sukcesu, który wypracujemy. Mamy taki zespół, który sami zbudowaliśmy, wyszukaliśmy. Część zawodników jest z innych krajów, taka jest piłka. To ich pracą osiągnęliśmy ten sukces.

Co musi się stać, aby progres był większy?

- Myślę, że potrzeba dużo spokoju w nas wszystkich. Przypomnę dwie rzeczy. Jedna, to bardzo dobra analiza, która pojawiła się ostatnio na Weszlo.com. Widać tam kto się rozwija, kto robi to w sposób nowoczesny, a kto może mniej. Tam Pogoń jest wskazywana w czołówce. Tak rozumiemy piłkę. Nie zawsze to daje sukces i to musimy wyeliminować. Dlatego podejmujemy takie decyzje jak wymiana praktycznie całego bloku defensywnego, na lepszych w naszej opinii zawodników. Czeka nas jeszcze kilka takich decyzji i działań. Jesteśmy ograniczani tym, że nie możemy szastać pieniędzmi, bo ich po prostu nie mamy. Budujemy drużynę, która ma osiągnąć sukces. Może w kolejnym sezonie? Musimy pamiętać o tym, że mamy nowego trenera. Ten trener musiał poznać zespół. To nie jest tak, że gdy przyjechał w czerwcu, to po jednym dniu wiedział wszystko o wszystkich zawodnikach. Do dziś jeszcze nie był nawet na wszystkich stadionach.

Jens Gustafsson

- Teraz zaczynamy widzieć rezultaty jego działania. Doceniają to eksperci, nie drukują już biletów na powrót do Szwecji. To jest istotą progresu w piłce. Potrzeba trochę cierpliwości. Z Kostą Runjaicem na ścieżkę sukcesów weszliśmy po dwóch latach. Zadziało się to też kosztem wyższych nakładów finansowych, bo to się też zmieniło, że mocno inwestowaliśmy w zawodników. Obecnie zbliżamy się do finansowego sufitu, nie jesteśmy w stanie go przebić bez kolejnych działań jak subskrypcja akcji czy pozyskanie nowego partnera.

Sprzedaż akcji to fiasko w poszukiwaniu sponsora?

- To nie ma nic wspólnego z poszukiwaniem sponsora. To kwestie właścicielskie i tego, kto dalej będzie finansował klub. Mogliśmy go sprzedać, bo były takie oferty ze Stanów czy Zatoki Perskiej. Chcę rozwiać wątpliwości i mówię szczerą prawdę. To nie byli ludzie, mimo iż zamożni, którzy w walizce przywozili 15 milionów dolarów. Nawet gdyby ktoś taki się znalazł, to będzie oczekiwał zwrotu za jakiś czas. My uważamy, że klub jest po to, aby być w regionie i przez niego był wspierany.

Czy wierzy prezes w trzecie miejsce?

- Oczywiście, że wierzę. Widzę to jak wygląda gra i ta nadzieja się tym broni.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Twoje Radio Szczecin
Wyświetleń: 4791

Uwaga!

Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.