Pogoń Szczecin w piątkowym meczu z Jagiellonią dominowała od samego początku. Szkoleniowiec Dumy Pomorza mając z tyłu głowy dwa kolejne mecze w trakcie tygodnia zdecydował się na zmiany ważnych piłkarzy w trakcie spotkania.
- Nie tylko chodzi o to, żeby oszczędzać siły. Mamy obecnie szeroką ławkę, część piłkarzy nie gra tak dużo, jakby chcieli. We wtorek jest kolejny ważny mecz i można taką sytuację wykorzystać, aby dać chwilę odpocząć - mówił po meczu trener Runjaic.
W trakcie ostatniego tygodnia z Płocka dobiegły informacje o zakażeniach Koronawirusem. W ostatnich dniach kolejni piłkarze mieli przejść testy i od ich wyników zależy, czy mecz odbędzie się w zaplanowanym na wtorek terminie. Na ten moment Portowcy przygotowują się zgodnie z planem i w sobotę rano już stawili się w klubie, aby odbyć jednostkę treningową.
- Nie mamy żadnej informacji, że mecz miałby się nie odbyć. Będziemy trenować raz dziennie. Po poniedziałkowym treningu jedziemy do Płocka. Wracamy po meczu do Szczecina i w sobotę jedziemy tam znów. Dziś mamy czas, żeby złapać oddech i od jutra rozpoczynamy przygotowania do meczu z Wisłą - tłumaczył szkoleniowiec.
Dziennikarze po meczu pytali szkoleniowca czy wie, jak dużą wagę przykładają kibice do meczów Pucharu Polski i jak bardzo liczą na przejście do kolejnej rundy. Trener odpowiedział krótko.
- Jestem tego świadom! - usłyszeliśmy od Kosty Runjaica.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.