Aktualności

Pogoń od początku meczu z Piastem prowadziła grę, ale popełniła błąd, który dał gospodarzom pierwszego gola. Po przerwie rywale szybko strzelili drugiego gola, a Pogoń nie była w stanie w tej części meczu poważnie zagrozić rywalom. Dopiero w doliczonym czasie gry Koulouris strzelił swojego 21. gola w lidze w tym sezonie, ale nic nam to nie dało. Portowcy z Gliwic wracają niestety bez punktów...


Portowcy pierwszą świetną okazję na gola mieli w 7. minucie spotkania. Po wrzucie z autu okazję do strzału z kilku metrów miał Loncar, ale w ostatniej chwili został zablokowany przez Czerwińskiego. Kolejna szansa dla Portowców miała miejsce w 20. minucie spotkania. Na strzał z 18. metrów zdecydował się wtedy Ulvestad, ale piłka przeszła nieznacznie obok bramki. Wydawało się, że mecz jest w pełni pod kontrolą Pogoni Szczecin, ale w 26. minucie spotkania błąd przy wyprowadzaniu piłki popełnił Cojocaru i w świetnej okazji nie pomylił się Konstadinov, który zanotował pierwsze trafienie w tym spotkaniu. Chwilę później Cojocaru znów popełnił błąd i w świetnej okazji znalazł się Felix. Tym razem jednak nasz golkiper wygrał pojedynek jeden na jeden. W 31. minucie powinno paść wrównanie, ale Koulouris w świetnej okazji trafił w nogę Placha. Kilka minut później Koulouris uderzał wolejem po rzucie rożnym, ale dość mocno przestrzelił. W 42. minucie spotkania po dośrodkowaniu Grosickiego głową uderzał Kurzawa, ale on też nie trafił w bramkę. Pomimo zdecydowanej przewagi Pogoni Szczecin to gospodarze schodzili do szatni z prowadzeniem jednobramkowym.

Drugą część meczu lepiej rozpoczęli gospodarze. Najpierw strzał Rosołka był nieznacznie niecelny, a chwilę później Cojocaru musiał się wyciągnąć, aby odbić strzał Gale'a. Chwilę później Cojocaru już sobie nie poradził. Strzał z osiemnastu metrów oddał Chrapek i bramkarz Pogoni nie zdołał sięgnąć piłki. Po tym golu Pogoń wyraźnie "siadła". Pojawiło się jeszcze więcej niedokładności niż wcześniej i prostych strat. Trudno było naszej drużynie dojść pod bramkę gospodarzy w ten sposób. Pierwszą groźną próbę Pogoń przeprowadziła w 79. minucie spotkania. Po dośrodkowaniu Kurzawy piłkę próbował głową strącić w kierunku bramki Wahlqvist, ale futbolówka nieznacznie minęła bramkę. Drugą próbą był mocny strzał Korczakowskiego, ale Plach odbił piłkę. W 88. minucie szczęścia próbował też Przyborek, ale jego strzał z dystansu bez problemów złapał Plach. Gdy wydawało się, że już nic się tu nie wydarzy gola kontaktowego w doliczonym czasie gry strzelił Koulouris, ale było to już zbyt późno...

28. kolejka PKO BP Ekstraklasy
Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 2:1 (1:0)
1:0 Konstadinov 26'
2:0 Chrapek 51'
2:1 Koulouris 90'

Piast Gliwice: Plach – Mokwa, Zedadka, Czerwiński, Drapiński – Dziczek, Kostadinov – Gale (66' Jirka), Chrapek (78' Tomasiewicz), Rosołek (85' Karbowy) – Félix (66' Szczepański).

Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, D. Lončar, Borges (68' Keramitsis), Koutris – Gamboa (52' Łukasiak) – Wędrychowski (52' Przyborek), Ulvestad (68' Smoliński), Kurzawa, Grosicki (76' Korczakowski) – Koulouris.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 3435

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...