Aktualności

- Brakuje nam tylko czterech zawodników. Przed nami piątkowy trening. Myślę, że w zespole mamy dobry "mix". Wybierać będę z tych piłkarzy co zawsze, nie przewiduję nowych twarzy - powiedział w czwartek trener Dumy Pomorza.

Wszystko wskazuje na to, że w końcu w kadrze meczowej znajdzie się miejsce dla Rafała Murawskiego.

- Murawski jest w 100% sprawny i gotowy do udziału w meczu. Będzie jechał z nami do Niecieczy - zdradził Runjaic.

Szkoleniowiec Pogoni bacznie przygląda się zapleczu drużyny w postaci zespołu rezerw. Jest jednak zdania, że nie można wprowadzić utalentowanego gracza zbyt szybko. Należy go najpierw przygotować do gry w pierwszym zespole, gdyż w innym wypadku, grozi takiemu zawodnikowi możliwość "spalenia się"

- Staram się dobrze traktować wszystkich zawodników. Obserwuję ich i motywuję. Tego typu mecze rezerw są dobrą możliwością, żeby wywołać ducha walki i konkurencji, aby sprawdzili się w boju. Mamy bardzo młody drugi zespół. Ci zawodnicy mają szansę aby wywalczyć sobie pozycję. Chodzi też o to aby się rozwijali, aby obserwować jak zachowują się na boisku. Ostatnio rezerwy wygrały i oglądałem ten mecz. Było sporo pozytywnych rzeczy, które zaobserwowałem. Nie można jednak tak łatwo przekładać drugiego zespołu na pierwszy. Byłem jednak zadowolony z tego co widziałem. Musimy być bardzo czujni. Niebezpieczeństwo w przypadku młodych jest takie, że szybko się spalą. Tak jak Błanik, który grał w niedzielę i nie może teraz trenować ponieważ to jest spore obciążenie i sztuczna murawa. Jest wiele aspektów, które w przypadku młodych Żurawskiego czy Benedyczaka, trzeba dbać o ich rozwój. Aby pokazywali to co najlepsze. Jeśli jest to stosowne, to stawiać na nich w drugim zespole. Wtedy decydować czy mają grać czy nie. Jeśli nadejdzie czas to zadecydować i rzucić na głęboką wodę, czyli grę w Ekstraklasie. Teraz mamy jednak cel jakim jest utrzymanie i musimy osiągnąć go jako drużyna - dodał Runjaic.