Aktualności

Portowcy zremisowali mecz wyjazdowy z Koroną Kielce 2:2, mimo że przegrywali już dwiema bramkami. Bramki dla Pogoni zdobyli Grosicki i Gorgon.


Portowcy po dość niespodziewanej porażce z Zagłębiem Lubin, musieli w kolejnym spotkaniu w Kielcach walczyć o pełną pulę, jeśli chcieli zachować kontakt z czołówką drużyn PKO BP Ekstraklasy. Trener Jens Gustafsson dokonał kilku zmian w wyjściowej składzie. Do pierwszej jedenastki wrócił po pauzie Linus Wahlqvist, a swoje szanse dostali także od początku Biczachczjan i Przyborek. Pierwsze minuty meczu toczyły się na połowie Pogoni. Już po kilkudziesięciu sekundach gospodarze znaleźli się w naszym polu karnym i po jednym z zagrań sugerowali rękę Benedikta Zecha, ale na szczęście nasz obrońca zagrał przepisowo. W 15 minucie sędzia podyktował rzut wolny dla Pogoni z okolic narożnika pola karnego, ale po krótkim rozegraniu strzał Biczachczjana trafił tylko w mur. Dwie minuty później Podgórski zagrał wysoką piłkę do Błanika nad naszą linią obrony i po uderzeniu zawodnika Korony piła znalazła się w bramce Cojocaru, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną. W 22 minucie gospodarze niestety zdobyli otwierającą bramkę. Po rzucie rożnym piłkę głową do bramki skierował najniższy na boisku, mający zaledwie 1,70 m skrzydłowy Nono. W 31 minucie po zgraniu Gamboi strzał oddał Biczachczjan, ale piłką poleciała obok słupka. W 42 minucie Podgórski oszukał przy linii końcowej Wahlqvist i po tym zagraniu miał czystą drogę do pola bramkowego, gdzie wyłożył piłkę Błanikowi, a pomocnik Korony bez problemów pokonał Cojocaru podwyższając wynik meczu. Pogoń znów była tłem dla przeciwników i nic nie zwiastowało, aby druga połowa miała coś zmienić.

Na dwie zmiany w przerwie zdecydował się Jens Gustafsson, szukający zmiany obrazu gry w drugiej części meczu. W szatni zostali Wahan Biczachczjan i Joao Gamboa, a na boisku pojawili się Kurzawa i Gorgon. W 50 minucie szczęście się dla nas uśmiechnęło, bo po zagraniu piłki ręką przez Pięczka w naszym polu karnym sędzia wskazał na 11. metr. Do piłki podszedł Kamil Grosicki, który pomylił się przed tygodniem i uderzył w prawy dolny rok bramki. Dziekoński wyczuł intencje kapitana Pogoni, ale nie sięgnął piłki i Portowcy zaczęli odrabiać straty. Pięć minut później Korona mogła podwyższyć prowadzenie, ale świetnie w sytuacji sam na sam z Szykawką zachował się Cojocaru i uratował nas przed stratą kolejnego gola. W 67 minucie po akcji Grosickiego piłka odbita w polu karnym trafiła pod nogi Gorgona, a nasz joker nie zastanawiając się długo, uderzył piłkę z powietrza i doprowadził do wyrównania w tym meczu. W 75 minucie Grosicki ponownie wypatrzył zawodnika Pogoni w polu karnym Korony. Tym razem piłka trafiła pod nogi Kurzawy, ale uderzył on tylko obok słupka. W 90 minucie goście mogli zamknąć mecz, ale piłka po uderzeniu Dalmau trafiła w słupek bramki Cojocaru. Portowcy mimo próby odwrócenia wyniku tylko zremisowali w Kielcach i niestety grając tylko 45 dobrych minut, po raz kolejny stracili punkty.

Korona Kielce 2:2 Pogoń Szczecin (2:0)
22' 1:0 Nono
42' 0:2 Kurminowski
54' 1:2 Grosicki
67' 2:2 Gorgon

Pogoń Szczecin:
77. Valentin Cojocaru, 28. Linus Wahlqvist, 23. Benedikt Zech(72' 4. Leo Borges), 33. Mariusz Malec, 32. Leonardo Koutris, 22. Wahan Biczachczjan(46' 7. Rafał Kurzawa), 21. Joao Gamboa(46' 20. Alexander Gorgon), 8. Fredrik Ulvestad, 73. Adrian Przyborek(78' 15. Marcel Wędrychowski), 11. Kamil Grosicki, 9. Efthymios Koulouris

Korona Kielce:
55. Xavier Dziekoński, 23. Marcel Pięczek, 2. Dominick Zator, 4. Piotr Malarczyk, 66. Miłosz Trojak, 6. Jacek Podgórski(82' 19. Jakub Konstantyn), 88. Martin Remacle, 18. Yoav Hofmeister, 19. Dawid Błanik(71' 98. Mateusz Czyżycki), 9. Yauheni Shykauka(82' 20. Adrian Dalmau), 11. Nono

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Krzyżanowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 3473
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...