Nilo Effori, dyrektor do spraw piłki międzynarodowej w Pogoni Szczecin zgodnie z zapowiedzią od kilku dni przebywa w Brazylii i pracuje nad potencjalnymi współpracami dla Pogoni Szczecin.
Pierwsze efekty? Fotka z Neymarem! Oczywiście pół żartem, pół serio, bo samo to pokazuje, że Effori jest w tamtejszym środowisku piłkarskim osobą rozpoznawalną. Co Effori robi w Brazylii? Klub w social mediach informuje, że pracuje nad potencjalnymi współpracami dla klubu.
Chyba mamy nowego kibica 😎
— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) March 29, 2025
🤝 @neymarjr
Nilo Effori, dyrektor ds. piłki międzynarodowej, przesyła pozdrowienia z Brazylii, gdzie pracuje nad potencjalnymi współpracami dla naszego klubu. pic.twitter.com/h5yft9gmqs
- Jak chodzi o mecze towarzyskie, to zawsze wchodzi aspekt finansowy - czy przeciwnik przyjedzie do Szczecina za darmo, czy jednak będziemy musieli za taką wizytę zapłacić. Oczywiście kwota związana jest z marką rywala. Możemy zorganizować też spotkania z drużynami, którzy mają w składzie wielu znanych graczy, ale już są na piłkarskiej emeryturze, ale którzy wciąż też przyciągają sporo uwagi. Pójdziemy chyba w takim kierunku, by mierzyć się z jednym klubem europejskim, jednym z Ameryki Południowej i jednym z Azji - mówił kilka dni temu Nilo Effori. - Możemy to zrobić na dwa sposoby, czyli zorganizować spotkania towarzyskie z takimi zespołami np. najbliższej jesieni, ale możemy też zaprosić ich na turniej. Jeszcze jedno: może udałoby się uzyskać zaproszenie dla Pogoni na taki turniej w europejskim mieście bądź na Bliskim Wschodzie.
Pozostaje nam czekać na efekty pracy Efforiego, bo to, że zdjęcie Neymara z koszulką Pogoni rozniesie się po sieci jest więcej niż pewne.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
