Sławomir Nitras niedawno objął urząd ministra sportu, a w sobotę po raz pierwszy publicznie wystąpił w Szczecinie, gdzie od dawna mieszka - pisze Głos Szczeciński.
Sławimir Nitras od lat kojarzony jest z Pogonią Szczecin. Jest jej kibicem i często jest widywany na trybunach. Po nominacji na pozycję ministra wśród kibiców rozgorzała dyskusja, czy to może być wiązane z lepszą przyszłością Pogoni Szczecin. Jak podchodzi do tego sam minister?
- Ja się boję trochę takich pytań, bo faktycznie jestem kibicem Pogoni i jak czas pozwala to jestem na każdym meczu i to trwa już ponad 30 lat. Ale ja jestem ministrem sportu, a nie Pogoni Szczecin – zaznaczył minister Nitras. - Odpowiadam za cały polski sport, a nie tylko kluby, którym kibicuje. Moja rola nie polega na tym, żeby wspierać sport zawodowy. Moja rola polega na tym, żeby wspierać sport amatorski, wspierać sport dzieci i młodzieży. Jak najlepiej życzę Pogoni i wierzę, że Pogoń sobie poradzi. Z ogromnym szacunkiem podchodzę do tego, jaki przełom w klubie dokonał się za obecnych władz, bo głównie determinacja prezesa spowodowała to, że powstał nowy stadion w Szczecinie. Klub zbudowany jest na solidnych podstawach i choć ma pewne problemy finansowe o których ostatnio usłyszeliśmy, to jest w sposób mądry i profesjonalny zarządzany. Władze Klubu przeniosły pewien model biznesu do sportu i ten model trzeba upowszechniać też w innych klubach. Różnię się jednak z moim poprzednikiem tym, że w centrum mojego zainteresowania nie będzie sport zawodowy i szczególnie piłka nożna. Piłka nożna jest na tyle dobrym produktem, na tyle atrakcyjnym, że zarówno ta reprezentacyjna, jak i Ekstraklasa muszą sobie radzić, bo to są duże budżety. Doceniam to, że idzie to w dobrym kierunku, ale jeśli ktoś liczy na wsparcie ministerstwa, bo biega w koszulce Pogoni Szczecin, Widzewa Łódź, Górnika Zabrze czy innego klubu to może to być nastoletni chłopiec z klubowej akademii.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...