Jarosław Mroczek i Tomasz Adamczyk z ramienia Pogoni Szczecin oraz dr Wojciech Wardacki i Tomasz Panas ze strony Grupy Azoty podpisali w piątek nową umowę o współpracy. Grupa Azoty przez kolejne dwa sezony będzie sponsorem głównym Pogoni Szczecin.
- Dzień słoneczny i wzruszający, bo to kolejne dokumenty. Finalizujemy dziś podpisanie umowy na kolejne dwa lata. Umowy znaczącej dla Pogoni i Grupy Azoty. Przy okazji rozmów o nowej umowie i jej kształcie, mieliśmy możliwość oceny dotychczasowej współpracy. Mogliśmy pochylić się nad oceną ze strony klubu i partnera. Ta ocena z naszej strony jest bardzo pozytywna za co dziękuję prezesom Mroczkowi i Adamczykowi. Wszystko rozwiązywaliśmy szybko i z korzyścią dla piłkarzy Pogoni. Ostatnie miesiące dla nas jako sponsora nie były łatwe. Relacje z klubem były bardzo pozytywne. Z drugiej strony byliśmy narażeni na ataki jaki sponsor ze strony "przyjaciół" Pogoni. Bardzo mocno ten negatywny głos wybrzmiewał. To sprawiało nam dużą przykrość. Te działania mogły doprowadzić, że okoliczonści zmuszą nas do zweryfikowania współpracy z Pogonią Szczecin. Dla nas to było niezrozumiałe, bo te osoby często widzimy na meczach Pogoni. Warto tych ludzi zapytać, posła Nitrasa, Obryckiego i Marchewki, czy chcieli dobrze? Nie szukamy odpowiedzi i patrzymy w przyszłość. Nasza współpraca jest bardzo dobra. Ponawiamy rozwiązania z poprzednich umów. Nie chcemy premiować znalezienia się w ósemce. Chcemy premiować sukcesy na miarę klubu, trenera i zawodników. Sukces był na wyciągnięcie ręki. Mimo kiepskiego początku w trakcie sezonu byłem w stanie przyjmować zakłady, że będziemy na pudle. Drużyna ma ogromny potencjał, ma perspektywy. W ostatnim sezonie miała to, co chcemy zawsze widzieć. Nikt nie przechodził obok meczu. Każdy kibic wybaczy porażkę jeśli widzi zaangażowanie i to, że piłkarzom się chce. Na grę patrzyło się z przyjemnością. Pozwalałem sobie na uwagi co do stabilności składu. Mamy do tego prawo i rozmawiamy otwarcie. Jesteśmy spółką w której Skarb Państwa ma swoje udziały i wszystko jest obserwowane. Mam nadzieję, że będziemy mogli premiować już po tym sezonie za awans do pucharów i fazy grupy Ligi Mistrzów. Rozmawiamy w długiej perspektywie, nawet z trenerem gdy myślał nad swoją przyszłością. Mamy ogromne zaufanie do klubu i wierzymy, że trener swoje decyzje podejmował też na podstawie naszych dobrych relacji z klubem. Pogoń jest Dumą Pomorza i Dumą Szczecina. Dlatego nie zostawiamy miasta samego, co pokazała historia z piłką ręczną. Martwi nas to, bo miasto ma problemy z równymi chodnikami. My podchodzimy do relacji z Pogonią chłodno, biznesowo - to jest ten element gdzie nie ma miejsca na inne kwestie poboczne. Z drugiej strony jako kibice podchodzimy też emocjonalnie jako osoby prywatne - powiedział dr Wojciech Wardacki.
- Podpisanie umowy z Grupą Azoty jest dla nas wielkim wydarzeniem. Trundo wyobrazić sobie profesjonalny futbol bez takiego partnera. To już jest kolejna nasza umowa i z naszego punktu widzenia wygląda lepiej. Zawsze w relacjach między partnerami dochodzi do spraw, które trzeba wyjaśnić. Nam to zajmuje zawsze pięć minut, bo mamy do siebie zaufanie. To nasza najważniejsza umowa w klubie, daje nam solidny fundament. Pogoń to nie tylko pierwszy zespół, ale cała plejada drużyn rezerw czy juniorów. Możemy rozwijać dzieci, których mamy około tysiąca w naszych drużynach. To dla nas bardzo ważna misja społeczna. To spotyka się z akceptacją po stronie Grupy Azoty. Jesteśmy cierpliwi, marzymy o tym samym i to jest trudna droga, ale klub i pierwsza drużyna są budowane po to, aby sukces osiągnąć. Nie zagwarantujemy tego, czy stanie się to teraz, czy za rok. Ta umowa to trwały fundament pod sukces. Jako klub staramy się brać udział we wszystkich imprezach zakładów chemicznych i pokazywać im jak ważna jest dla nas ich praca. Staramy się w ten sposób odpłacać. Jesteśmy drużyną marzącą o grze w pucharach i myślę, że to w końcu przyniesie owoce współpracy dla Grupy Azoty. Promocja poprzez sport jest wyjątkowo efektywna. Cieszę się, że decyzja Grupy Azoty jest bardzo racjonalna. Środki jakie są wypracowywane, są przekazywane na sport i 2-3 miejsca które zostały do tego wybrane. Postaramy się aby były one odpowiednio wykorzystane - dodał Jarosław Mroczek.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...