Przedostatni mecz w Szczecinie, realna walka o europejskie puchary, odpowiedni termin i świetna pogoda - wszystko to przyciągnęło na stadion niewiele ponad 6500 osób. Można tutaj oczywiście narzekać na klubowy marketing, słabszą formę piłkarzy itp. Prawda jest jednak taka, że szczególnie w grupie mistrzowskiej słabszą formę prezentują nie tylko kopacze, ale i my sami.
Milcząca walka o puchary
Kibiców Zagłębia do Szczecina przybyło około 300, wspierani byli przez swoich przyjaciół z Bydgoszczy (bez flagi). Lubinianie na stadionie wywiesili 7 flag, w tym m.in.: OCB'03, NA WYPRAWIE oraz FC z Bolesławca, Chojnowa i Polkowic. Trzeba przyznać, że wysoka temperatura i palące słońce nie zachęciły gości do wytężonych śpiewów. Nawet bramka dająca prowadzenie gościom jakoś szczególnie nie rozruszała „Miedziowych”. Dopiero gol na 3:1 dodał im animuszu.
Kibice jak piłkarze
Może to i dobrze, że kibice gości tego dnia też nie mogli zaliczyć do najlepszych. Frekwencja na stadionie, w tym szczególnie w młynie, dobitnie pokazała, iż tego sezonu wszyscy już mają dość. Dotyczy to zarówno piłkarzy, którzy ostatnie 7 kolejek traktują ulgowo, jak i kibiców, którzy wybierają plaże, lasy, grille – wszystko, tylko nie Pogoń. Po takim meczu najlepiej byłoby powiedzieć, że się odbył. Żar z nieba w dość znaczny sposób wpłynął na formę i jakość naszego dopingu. Można powiedzieć, że dopiero gol Nunesa zachęcił trybuny do wytężonego wysiłku. Szybki gol wyrównujący nie podłamał publiczności, która jeszcze mocniej poszła z dopingiem. Niestety, gol na 2:1 dla gości trochę stadion uciszył. Smutnym widokiem natomiast była reakcja części fanów na stratę 3 bramki. Na całe szczęście, ci którzy pozostali, nie przerwali śpiewów, dzięki czemu piłkarze parokrotnie mogli usłyszeć „Czy wygrywasz, czy nie”. Niestety, porażka z Zagłębiem de facto zakończyła szansę na naszą przygodę z europejskimi pucharami.
Zaskoczymy samych siebie
W Szczecinie do rozegrania pozostało nam już tylko jedno, ale za to megaważne spotkanie. W środę o 20:30 podejmować będziemy Cracovię. Dla każdego kibica Pogoni był i jest to mecz szczególny. Dlatego zróbmy wszystko, aby tym razem zarówno frekwencja, jak i doping były na wyższym poziomie.
Cały czas można też się zapisywać na wyjazd do Warszawy. Ponieważ nie jedziemy pociągiem specjalnym, to koszty wyjazdu wynoszą 30 złotych. Zapisy trwają do czwartku.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...