Za nami Sylwester, pewnie wielu z Was dziś zbiera siły po całonocnej zabawie. O ruchach w Pogoni dowiadywać będziemy się zapewne w najbliższych dniach.
Kilku piłkarzy ma swoje kontrakty ważne do końca obecnego sezonu i w zasadzie od dziś mogą już negocjować z nowymi pracodawcami. Rok temu taka sytuacja dotyczyła Mateusza Lewandowskiego i Mateusza Matrasa, którzy trafili do Lechii Gdańsk. Jeszcze wcześniej Wojciecha Golli, który zdecydował się na przenosiny do Holandii. Kto z obecnej kadry może oglądać się i spokojnie negocjować z innymi klubami?
W tej grupie jest zapewne Ricardo Nunes. Jego kontrakt pierwotnie podpisany był do końca poprzedniego sezonu, ale w umowie znajdował się zapis o automatycznym przedłużeniu, jeśli zawodnik zagra w ostatnim sezonie odpowiednią liczbę minut. Tak też stało się w jego przypadku, a klub do tej pory nie informował o prolongacie.
Blisko zakończenia swojej przygody w Pogoni jest też Rafał Murawski. 36-latek latem przedłużył swoją umowę o rok po raz kolejny. Wydaje się, że na kolejny taki ruch już się nie zdecyduje i powiesi buty na kołku.
Jeśli wierzyć danym tansfermarkt.pl kontrakt kończy się też Adrianowi Hengerowi. 21-letni bramkarz do tej pory rozegrał cztery spotkania w Lotto Ekstraklasie. Wydaje się jednak, że w momencie pozyskania Łukasza Budziłka, Henger stanie się zbędny i klub nie będzie zainteresowany przedłużeniem współpracy.
Najwięcej emocji budzić będzie sytuacja związana z Adamem Frączczakiem. Jego umowa też kończy się wraz z zakończeniem sezonu. Część kibiców nie widzi drużyny bez niego, inni wręcz przeciwnie. Frączczak ma najdłuższy staż w Pogoni. Dołączył do niej na początku 2011 roku i stał się ważną postacią. W ostatnich dwóch sezonach jest też najbardziej bramkostrzelnym zawodnikiem Dumy Pomorza.
Wygląda więc na to, że w najbliższych tygodniach i miesiącach emocjonować będziemy się nie tylko transferami i wynikami zespołu, ale i jego kształtem na kolejne lata.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...