Najlepszym piłkarzem sobotniego sparingu Pogoni Szczecin z Jeziorakiem Szczecin był niespełna 24-letni bramkarz pokonanej drużyny Grzegorz Otocki.
Szczególnie w pierwszej połowie popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami, pokazał też dużą umiejętność i pewność wyprowadzania gry z własnego pola karnego nogą, koledzy mieli do niego duże zaufanie. Wygrywał pojedynki z Gyurcso (dwa razy), Listkowskim (dwa razy), Kowalczykiem i po przerwie z Lewandowskim.
Jego występ spodobał się też trenerowi Kazimierzowi Moskalowi, który po meczu podszedł do bramkarza i zaproponował mu wspólne treningi z pierwszą drużyną, ale po powrocie zespołu ze zgrupowania na Cyprze.
– To była luźna i niezobowiązująca rozmowa – powiedział Kurierowi Szczecińskiemu Grzegorz Otocki. – Jestem pracownikiem klubu, zawsze do dyspozycji, skupiam się jednak głównie na mojej pracy trenerskiej.
Grzegorz Otocki jest trenerem bramkarzy w Akademii, bardzo poważnie podchodzi do swojej przyszłości, choć ma niespełna 24 lata, to już ma sprecyzowane plany na przyszłość.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.