Aktualności

Pogoń Szczecin podzieliła się punktami na własnym stadionie z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. Mimo, że w tabeli obydwie drużyny dzieli przepaść, to stwierdzenie, że goście byli w niedzielę w Szczecinie lepsi, nie byłoby kłamstwem.


Oczywiście można powiedzieć, że podopieczni trenera Mandrysza zagrali świetne spotkanie, w którym zabrakło im tylko skuteczności. Prawdą jest jednak, ze Portowcy nie robili wiele, aby przeciwnikowi w tym przeszkodzić. I tutaj mamy pretensje do trenera Michniewicza, któremu według nas brakuje odwagi, aby zagrać ofensywniej.

Już przy poprzednim spotkaniu w Gliwicach pojawiły się zarzuty, że Pogoń wyszła na mecz z 6 obrońcami. Akurat w tamtej sytuacji nie mieliśmy do trenera żadnych pretensji i dobrze rozumieliśmy, że trzeba było zabezpieczyć boki boiska, ponieważ w tamtej strefie były już lider Ekstraklasy jest najgroźniejszy. O tyle jednak nie rozumiemy toku myślenia, który kierował Czesławem Michniewiczem przed spotkaniem z Termalicą.

Z kadry meczowej wypada Akahoshi, więc normalne myślenie kibica wygląda następująco: swoją szansę dostanie ktoś z dwójki Kort, Walski. Może spróbujemy zagrać dwoma napastnikami, przecież było to też trenowane. Trener decyduje jednak, że za napastnikiem będzie grał Ricardo Nunes. I tego kompletnie już nie rozumiemy. Zdajemy sobie sprawę, że taki wariant był brany pod uwagę w trakcie okresu przygotowawczego, ale jest to ewidentne zastąpienie ofensywnego zawodnika takim, który z przodu może też coś pokazać, ale przede wszystkim ma odbierać piłkę w środku pola.

Zrozumielibyśmy jeszcze taką decyzję trenera, jeśli naszym rywalem byłaby np. Legia Warszawa, ale przecież my graliśmy z zespołem z Niecieczy. Z całym szacunkiem do tej drużyny, bo zagrali bardzo dobrze, ale oni mają inne cele, niż Pogoń Szczecin, a grając na wyjeździe wychodzą ofensywniej od nas. Rozumiemy powiedzenie, że atakiem wygrywa się mecze, a defensywą mistrzostwa, ale my - jak i pewnie wielu kibiców w Szczecinie - chcielibyśmy czasem obejrzeć Dumę Pomorza, która przede wszystkim u siebie potrafi rywala zdominować. Doceniamy Pana pracę i cieszymy się z kolejnej serii bez porażki, ale również prosimy – trenerze, trochę odwagi!

 

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Lubkowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 5976

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...