W drugim piątkowym meczu z Paksi FC kibicom Pogoni Szczecin z dobrej strony pokazał się Patryk Paryzek. Młody napastnik strzelił dwa gole.
- Cieszę się, że udało mi się strzelić dwie bramki. To z pewnością podbuduje mnie, jako zawodnika. Fajnie też, że wygraliśmy mecz bo to z pewnością cieszy - mówił zaraz po meczu Patryk Paryzek.
Paryzek do pierwszego zespołu dołączył w trakcie jesieni. Jest już nawet zgłoszony do rozgrywek Ekstraklasy i pojechał z drużyną na grudniowy mecz z Górnikiem w Zabrzu.
- Przeskok jest bardzo duży i to było czuć od samego początku. Trochę już potrenowałem z pierwszym zespołem i trochę się do tej intensywności przyzwyczaiłem. Pierwsze dni na obozie są ciężkie. Ale to jest fajnie i takie ekscytujące, że tu mogę trenować i dostałem szansę - opowiada dalej młody napastnik.
W zespołach juniorskich Paryzek najczęściej grywał jako napastnik, ale zdarzały się też mecze gdy wystawiany był jako boczny pomocnik.
- Na ten moment lepiej czuję się na pozycji numer dziewięć, ale mogę też grać na skrzydle i nie jest to dla mnie żaden problem - dodał Paryzek.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.