Patryk Paryzek na boisku pojawił się jako rezerwowy w momencie, gdy Pogoń przegrywała poszukiwała swoich szans na strzelenie bramki. Ten moment nadszedł w 83. minucie spotkania, a piłkę do siatki skierował właśnie młody Portowiec.
- Trener powiedział do mnie przed wejściem na boisko „score a goal”, myślę, że jest zadowolony - mówił zaraz po meczu uśmiechnięty młody napastnik.
Zagłębie Lubin w drugiej części meczu zagrało inaczej niż przed przerwą. Skupiało się głównie na defensywie i poszukiwaniu kontr.
- Tak, Zagłębie czekało na kontrataki i się cofnęło, nie było to łatwe, tak naprawdę trafialiśmy na ścianę i oni z tego korzystali - dodaje młody piłkarz.
Paryzek obecnie jest drugim napastnikiem Dumy Pomorza. Często będzie zapewne wchodził z ławki, ale przy ofensywnym stylu Pogoni, kolejne sytuacje na gole powinny się pojawiać.
- Chcemy grać w taki sposób, chcemy grać w piłkę, chcemy sobie stwarzać sytuacje - mówi dalej Paryzek. - W ile goli celuję? Oby jak najwięcej, chcę zbierać doświadczenie w tej lidze i cały czas się rozwijać.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...