- Przez ostatnie trzy tygodnie mocno pracowaliśmy. Jesteśmy w stanie zagrać dobrze. Będę tego oczekiwał. Chcę również, by zespół wziął odpowiedzialność na siebie – mówi Tadeusz Pawłowski przed meczem z Pogonią.
Trener Pawłowski nie ma w składzie piłkarzy, którzy muszą pauzować za kartki, ale za to nie będzie mógł skozystać z kilku zawodników, którzy doznali urazów. W tej grupie jest Mateusz Lewandowski, były zawodnik Pogoni.
- Sytuacja kadrowa się pogorszyła. Kontuzjowany jest Pawelec, prawdopodobnie nie zagra też Chrapek. Do Szczecina nie pojedzie też z nami Lewandowski. Trochę się to połamało, ale na spotkanie pojedzie taka kadra, którą stać na wygraną. W sumie mamy chyba 8 zawodników kontuzjowanych, z Joviciem, Cotrą, Makiem, Madejem, Kokoszką. Ale wciąż mamy zdolnych do gry takich chłopaków, których stać na dobrą grę - mówił Pawłowski w piątek rano.
Drużyna z Wrocławia w drogę do Szczecina wyruszy w niedzielę. Dla nich praktycznie całe Święta Wielkanocne odbędą się poza domem.
W Wielkanoc rano trenujemy, potem mamy obiad i jedziemy do Szczecina. Wrócimy w nocy z poniedziałku na wtorek. Czyli podczas świąt będziemy poza domem, musieliśmy poodmawiać pozapraszanych gości. Ale nie ma co myśleć, co by było, gdyby terminarz był inny. Mamy bardzo ważny mecz, na nim się koncentrujemy i to jest najważniejsze. To jedno z kluczowych spotkań - dodał Pawłowski.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...