Zarówno Pogoń jak i Śląsk Wrocław są już pewne pozostania w Lotto Ekstraklasie na przyszły sezon. Między sobą stoczą batalię o zajęcie 10. miejsca na zakończenie rozgrywek.
- Nasza sytuacja jeszcze dwa-trzy tygodnie temu była znacznie trudniejsza. Przed meczami z Sandecją czy Bruk-Betem nie było łatwo. Zwycięzca tych spotkań zapewniał sobie większy spokój. My wygraliśmy trzy razy z rzędu i na dziś jesteśmy już utrzymani. Ale tak jak aktor w teatrze gra kolejny spektakl i musi się do niego przygotować, tak i my mamy kolejny mecz, który jest dla nas w tej chwili najważniejszy. Każde spotkanie cementuje, każde jest istotny. Budujemy drużynę na przyszły sezon. Poprawiła się psychika w drużynie, chłopcy są weselsi, więcej ze sobą rozmawiają. Zwycięstwa bardzo nam pomogły. Niemniej ja od początku byłem nastawiony pozytywnie i mówiłem, że patrzymy w górę tabeli. Teraz przed nami kolejny mecz, w którym możemy zbliżyć się do Cracovii - powiedział przed meczem z Pogonią Tadeusz Pawłowski.
Co szkoleniowiec Śląska ma do powiedzenia na temat Pogoni?
- Personalnie Pogoń ma bardzo dobrą drużynę. Pierwsza część sezonu była podobna do naszej - zespół zawiódł. Wielu zawodników prezentuje wysoką klasę, są to reprezentanci wielu krajów. Przed nami fajny sprawdzian, bo spotkają się dwie drużyny, które ostatnio grają dobrze. My od niedawna, Pogoń właściwie już całą wiosnę prezentuje się równo. To motywacja dla nas, by na ich tle zaprezentować się jak najlepiej i wygrać - ocenił szkoleniowiec.
Śląsk nie tak dawno grał z Pogonią w Szczecinie. Pawłowski zdradził, że rozmawiał z Kostą Runjaicem o Lashy Dvalim, który latem trafił do Szczecina właśnie z Wrocławia.
- Gdy graliśmy w Szczecinie niedawno, rozmawiałem z trenerem Pogoni na temat Lashy Dvaliego i bardzo go chwalił. Ale ja patrzę na swój zespół i na tych graczy, których mam w kadrze. Cieszę się, że duet Celeban-Tarasovs się rozwija, że jesteśmy coraz groźniejsi przy stałych fragmentach gry w ofensywie. W obronie jeszcze nie wygląda wszystko perfekcyjnie, pracujemy, by lepiej jako cały zespół wyglądać w defensywie. Nie zastanawiam się nad tym, czy lepiej by było, gdyby Dvali został we Wrocławiu. Musze dać pewność siebie swoim zawodnikom i jestem zadowolony, że mam takich graczy do dyspozycji. Chciałbym, by rozwijali się w mojej drużynie - dodał Pawłowski.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...