Portowcy rozbili na własnym stadionie GKS Katowice, wygrywając 4:0. Trzy bramki dla szczecińskiego zespołu zdobył niezawodny Efthymis Koulouris, a jedno trafienie dołożył Kacper Łukasiak.
Najważniejsze zadanie w tym tygodniu zostało wykonane. We wtorek Portowcy awansowali do finału Pucharu Polski, ale chwilowo temat meczu na Narodowym trzeba było odłożyć na bok, bo wciąż musieliśmy patrzeć na rozgrywki PKO BP Ekstraklasy. Na mecz w ramach 27. kolejki do Szczecina przyjechał GKS Katowice, zajmujący 9. miejsce w tabeli. Trener Robert Kolendowicz postawił na dokładnie taką samą wyjściową jedenastkę jak przed kilkoma dniami w Niepołomicach. Pierwszy kwadrans nie był imponujący w wykonaniu graczy Pogoni, ale goście, mimo że byli bardziej widoczni, to też nie zagrozili naszej bramce. W 15 minucie wysoki pressing na połowie rywala pozwolił nam przejąc piłkę, która szybko trafiła do Koulourisa, a grek uderzył na bramkę z 17. metra, lecz uderzenie do boku odbił Kudła. Trzy minuty później dośrodkowanie Grosickiego z lewej strony uderzeniem głowa finalizował Ulvestad, ale tym razem obok słupka. Na kolejne uderzenie na bramkę gosci musieliśmy czekać 15 minut, ale uderzenie Koutrisa z woleja z 35 minuty było dalekie od poprawnego. O gościach również warto wspomnieć, że wielokrotnie próbowali się przedrzeć w nasze pole karne, ale defensywa Pogoni była za każdym razem skuteczna i szczelna. W 42 minucie Portowcy mogli wykorzystać zawahanie się defensywy Gieksy po stałym fragmencie gry, ale uderzenie głową Loncara odbił Kudła. Kiedy już wydawało się, że na przerwę zejdziemy z bezbramkowym remisem, piłka po akcji Grosickiego w trzeciej minucie doliczonego czasu trafiła do Koutrisa, a grecki obrońca spróbował uderzenia w kierunku bramki GKSu, po którym piłka trafiła w rękę Gruszkowskiego. Sędzia Raczkowski po analizie VAR wskazał na 11. metr, a do piłki podszedł niezawodny Efthymis Koulouris, który zamienił jedenastkę na bramkę dającą nam prowadzenie.
W przerwie szkoleniowiec Pogoni postanowił dać odpocząć Adrianowi Przyborkowi, a swoją szansę na boisku dostał Marcel Wędrychowski. W 49 minucie meczu lewym skrzydłem pomknął Grosicki i zwodem położył Alana Czerwiński, po czym dośrodkował idealnie do nabiegającego na piąty metr Koulouris, który zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu i 19. w sezonie, umacniając się na pozycji lidera w klasyfikacji strzelców PKO BP Ekstraklasy. Chwilę później kolejna akcja zakończyła się zagraniem przed pole karne drużyny gości do Wahlqvist, ale szwed uderzył ponad bramką. Po chwili znów byliśmy w ataku, akcję rozprowadził Wędrychowski, strzał z dystansu oddał Gamboa, Kudła odbił piłkę przed siebie, ale dobitkę Grosickiego zablokował obrońca GKSu. W 64 minucie błąd popełnił Kudła i dobrą szansę na zdobycie bramki miał Wędrychowski, ale zamiast uderzać, zdecydował się rozgrywać i bramkarz GKSu Katowice zdążył wrócić na swoją pozycję. W 69 minucie po stracie w środku boiska do sytuacji sam na sam doszedł Bergier, ale napastnik gości uderzył fatalnie i piłka poszybowała wysoko nad bramką. W 82 minucie Pogoń zamknęła mecz. Na prawym skrzydle Wędrychowski dryblingiem i podaniem zgubił dwóch obrońców, dograł do Wahlqvista, a ten oddał piłkę Łukasiakowi, który uderzeniem zza pola karnego podwyższył wynik w tym meczu na 3:0. W 87 minucie nasz piękny napastnik z Grecji skompletował hattricka. Kulu uderzył z 16 metra po podaniu Łukasiaka, nie dając żadnych szans bramkarzowi. Sędzia postanowił zlitować się nad goścmi ze Śląska i skończył szybko mecz, a Portowcy mogli cieszyć się z kolejnego wysokiego zwycięstwa na własnym boisku.
Pogoń Szczecin 4:0 GKS Katowice (1:0)
1:0 Koulouris 45+6'
2:0 Koulouris 49'
3:0 Łukasiak 82'
4:0 Koulouris 87'
Pogoń Szczecin:
77. Valentin Cojocaru, 32. Leonardo Koutris(85' 17. Jakub Lis), 4. Leonardo Borges, 68. Danijel Loncar, 28. Linus Wahlqvist, 21. Joao Gamboa, 8. Fredrik Ulvestad, 7. Rafał Kurzawa(81' 19. Kacper Łukasiak), 10. Adrian Przyborek(46' 15. Marcel Wędrychowski), 11. Kamil Grosicki(81' 61. Kacper Smoliński), 9. Efthymis Koulouris
GKS Katowice:
1. Dawid Kudła, 23. Marcin Wasielewski, 30. Alan Czerwiński, 4. Arkadiusz Jędrych, 2. Marten Kuusk(80' 14. Aleksander Komor), 24. Konrad Gruszkowski(62' 8. Borja Galan), 5. Oskar Repka, 77. Mateusz Kowalczyk, 18. Dawid Drachal(62' 11. Adrian Błąd), 27. Bartosz Nowak, 19. Filip Szymczak(62' 7. Sebastian Bergier)
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...