Aktualności

  • Pieńko i Brzęczek przed meczem Polska - Włochy

W piątek o godz. 16 młodzieżowa reprezentacja Polski podejmie na szczecińskim Stadionie im. Floriana Krygiera rówieśników z Włoch. Stawką jest pierwsze miejsce w grupie eliminacyjnej do Mistrzostw Europy w tej kategorii wiekowej, ale docelowo też udział w igrzyskach olimpijskich w Los Angeles.


Po dotychczas rozegranych spotkaniach Polska i Włochy mają komplet zwycięstw, więc mecz w Szczecinie jest szczególnie ważny. Biało-Czerwoni przygotowywali się do rywalizacji w Opalenicy, w czwartek przyjechali do Szczecina i przeprowadzili oficjalny trening na boisku. A jeszcze przed nim - selekcjoner Jerzy Brzęczek oraz zawodnik Tomasz Pieńko wzięli udział w konferencji prasowej. Poniżej zapis spotkania z dziennikarzami.

Tomasz Pieńko

Forma dopisuje w ostatnich tygodniach

Forma zależna od formy drużyny - w kadrze rozpoczęło się to w Szwecji, a w klubie poszło dalej. Zagramy teraz z silnym przeciwnikiem i chcę kontynuować dobrą dyspozycję.

Mecz o 1. miejsce?

Za wcześnie tak to nakreślać. Grają dwa najsilniejsze zespoły, ale kluczowy pewnie będzie ostatni mecz. My chcemy kontynuować naszą serię. Ważny mecz, fajnie, że cały stadion się zapowiada. Gramy, by kibiców oczy cieszyły się naszą grą.

Pełne trybuny

Każdy z nas - zarówno grający w polskich klubach oraz zagranicznych - już jest do tego przyzwyczajony. Fajnie, że tego doświadczy też kadra U21. Pewnie zapiszemy się w historii. Ale nie będzie to nas paraliżować.

Polska faworytem?

Tak zakładam. Ostatnie mecze nas umocniły, gola nie straciliśmy. Pewni siebie wyjdziemy na boisko i to też musimy potwierdzić naszą grę.

Murawa w Szczecinie

Zawsze top. Z tego będziemy się cieszyć, pomoże nam w grze. Obiekt też wysokiej jakości.

Zgrupowanie w Opalenicy

Skupialiśmy się na sobie. W czasie treningów i pobytu robiliśmy to, co dotychczas - realizowaliśmy dalej. Chcemy grać swoją piłkę. Ale dopiero zobaczymy, jak to wyjdzie na boisku.

Co zaprezentuje kadra?

Nic nie zmienimy na Włochy. Mam nadzieję, że będziemy się dobrze czuć na boisku. Nie będziemy czekać na błąd Włochów. Chcemy wyjść i spróbować ich zdominować.

Jerzy Brzęczek

Przedmeczowe oczekiwania

Spotkają się dwa najsilniejsze zespoły, z podobnym poziomem gry. Włosi w ofensywie są silniejsi, dużo ciekawych zawodników, choćby to widać w wycenie - 110 mln euro w transfermarkt. To przyszłe gwiazdy. Ale nie będziemy mieć kompleksów. Różne fragmenty gry będą, ale chcemy prezentować swój model.

Szczecin

Piękny stadion, murawa świetna. Pogoń długo czekała na taki obiekt, jeden z najlepszych w Polsce. Fajnie, że tu zagramy, oby z dobrym skutkiem.

"11" na Włochów

Mam ją w głowie, ale został nam jeden trening i różne rzeczy się mogą wydarzyć. Mamy 4 kontuzjowanych, ale to szansa dla następnych i w piłce to normalna sytuacja, bo w październiku było podobnie. Mamy ciekawą generację, chcemy ich przygotować do większych wyzwań.

Imponujący start - zero z tyłu

Pierwsze 4 mecze były dobre, więc ten komplet publiczności to docenienie przez kibiców i media. Ale to nowa historia, nowy mecz, ale chcemy tę serię kontynuować. Wiemy, z kim jednak gramy. Każdy wynik jest możliwy.

Skrzydła urosną przy pełnych trybunach

Większość graczy jest do tego przyzwyczajona. Gramy u siebie, większość będzie nam sprzyjać. To miłe i sympatyczne. Historyczny moment w tym roczniku.

Adrian Przyborek z Pogoni poza składem

W październiku był powołany nie dlatego, że jest ze Szczecina, ale bo prezentował odpowiednią formę. On jednak gra głównie w kadrze U19, jest tam ważnym graczem. Ustaliliśmy z trenerem Sasinem, że teraz jest bardziej potrzebniejszy w U19. Kwalifikacje w tych młodszych rocznikach do dużych międzynarodowych imprez - też jest dla nas, PZPN ważne.

Stadion w Szczecinie dla trenera

Różne mecze tu rozgrywałem - raz lepiej, raz gorzej jako piłkarz i w roli trenera. Pogoń zawsze pokazywała dobrą piłkę. Poziom zawsze był ciekawy. Ale przed przyjazdem nie analizowałem, czy to dla mnie szczęśliwy obiekt. Mam nadzieję, że będę go od piątku jeszcze lepiej wspominał. Sam wybór - nie miałem nic przeciwko. My cieszymy się z rekordu, ale to w pewnym sensie wypadkowa wielu spraw - Szczecin przez wiele lat bez kadry, nowy obiekt, nasze wyniki, konkurent. My chcemy się cieszyć po meczu, ale trzymamy też kciuki za pierwszą reprezentację, która kilka godzin po nas rozegra swój ważny mecz.

Debiut Kamila Jakubczyka?

Jest z nami pierwszy raz na zgrupowaniu. Fajnie się prezentował podczas treningów i jest szansa, że będzie mógł zadebiutować.

Nauka pokory

Rozmawiamy o tym. Wygraliśmy tylko 4 spotkania. Jutro półmetek. Zespół jest świadomy, że za nami kawałek drogi, ale rywale będą zawieszać wyżej poprzeczkę, że cały czas musimy być coraz lepsi. Jest w nas dużo pokory i dużo świadomości, co jeszcze potrzebujemy.

Jaki to będzie mecz na szczycie?

My chcemy grać to, co prezentowaliśmy wcześniej. Przeciwnik jest wymagający. Oni grają wysokim pressingiem, więc przez to może być ciekawe spotkanie. Dużo walki, gry jeden na jednego, z dużą ilością faz przejściowych.

Superbet

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: GS24.pl
Wyświetleń: 2037

Uwaga!

Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.