Aktualności

  • Podsumowanie 28. kolejki Lotto Ekstraklasy

Trochę więcej emocji mieliśmy w tej kolejce, aniżeli w poprzedniej, jednak po niektórych zespołach widać już chyba zmęczenie sezonem. Nie jest to dobrą oznaką, ponieważ do zakończenia ligi pozostało jeszcze sporo spotkań.

 


Cracovia - Korona Kielce 2:1

Wymęczyła to zwycięstwo Cracovia, ponieważ decydująca bramka padła dopiero w doliczonym czasie gry. Wygrał więc faworyt, jednak przez prawie całe spotkanie się na to nie zapowiadało. Dla Korony był to jeden z lepszych występów w tym roku, ale nie wystarczyło nawet to nawet, aby zdobyć punkt. Cracovia dzięki temu zwycięstwu utrzymała miejsce w samej czołówce i już chyba do końca będzie walczyć o europejskie puchary.

Śląsk Wrocław - Miedź Legnica 0:0

Nie są to drużyny, które przyjemnie się ogląda i to już od dawna. Wtorkowy mecz tylko to potwierdził, ponieważ jakichkolwiek sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Ostatecznie obydwie strony mogą być w miarę zadowolone, ponieważ są o punkt bliżej utrzymania. Inne zdanie bez wątpienia mają ich kibice, którzy oczekiwaliby od swoich ulubieńców po prostu lepszej gry.

Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 0:0

Również bezbramkowy remis mieliśmy w derbowym pojedynku w Trójmieście. Towarzyszyły temu spotkaniu jednak większe emocje, które zostały podgrzane na kilkadziesiąt minut przed pierwszym gwizdkiem. Doszło do dość niecodziennej sytuacji nawet patrząc na naszą Ekstraklasę, bowiem zakomunikowano, że dla trenera Arki, Zbigniewa Smółki, będzie to ostatni mecz na tym stanowisku. Nie udało mu się pożegnać w widowiskowy sposób, ale z takim przeciwnikiem ten punkt na pewno trzeba też szanować. Sytuacja Arki jest jednak bardzo trudna, ponieważ zajmuje 14. miejsce z 3 punktami przewagi nad Wisłą Płock oraz Zagłębiem Sosnowiec.

Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 1:1

Faworytem w tym spotkaniu było Zagłębie i jak najbardziej widoczne było to na boisku. Bardzko aktywny był Pawłowski, który nawet zdobył bramkę, ale ostatecznie po weryfikacji VAR została ona anulowana. Gospodarzom brakowało jednak skuteczności, a to zemściło się w końcówce po zamieszaniu w polu karnym, które wykorzystał Matras. Zagłębie nie przestało jednak atakować i w końcu udało się Pawłowskiemu umieścić piłkę w siatce, jednak było to trafienie dające już tylko punkt.

Piast Gliwice - Wisła Płock 1:0

Jak najbardziej można porównać Piast Gliwice do Lechii Gdańsk. Drużyna Waldemara Fornalika zagrała kolejne konsekwentne spotkanie, które dało jej komplet punktów. Nie było w tym meczu wiele polotu, niesamowitych akcji, jednak o tym już za kilka tygodni nikt nie będzie pamiętał, a dorobku punktowego nikt Piastowi już nie zabierze. W końcu w Płocku skończyła się też cierpliwość do Kibu Vicuni, który został po tej porażce zwolniony.

Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 3:0

Mistrz Polski pokazał, że jednak współpraca z Ricardo Sa Pinto nie była idealna, ponieważ wystarczyło tylko zwolnienie, aby po kilku dniach drużyna prezentowała się zupełnie inaczej. Legia rozbiła na własnym stadionie Jagiellonie Białystok, która przeżywa bardzo trudne chwile, ponieważ po tej porażce zajmuje 9. miejsce, a więc grozi jej gra w grupie spadkowej. Ciekawi nas jednak czy ten wynik jest jednorazowym wybuchem entuzjazmu w Warszawie, czy jednak zapoczątkuje serię dobrych wyników, które pozwolą wywalczyć ponownie tytuł mistrzowski.

Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 4:3

Spodziewaliśmy się wielu bramek w tym meczu i tak też się stało. Świetna reklama Ekstraklasy, która za bardzo nie przyciągnie kibiców swoją jakością, ale może to zrobić wielkimi emocjami. Tak też było w Sosnowcu, który wygrywając z Wisłą zrównał się punktami z Wisłą Płock i włączył się już na dobre w walkę o utrzymanie, co jeszcze 2 miesiące temu było nie do pomyślenia. Brawa też należą się dla "Białej Gwiazdy", która kolejny raz dała odrobić straty bramkowe, ale w samej końcówce zabrakło jej koncentracji, aby wywieźć z Sosnowca choćby punkt.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Lubkowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 1924

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...