Wczoraj zakończyła się 32. seria gier PKO BP Ekstraklasy. W niej Pogoń pokonała zdegradowaną Miedź 3:2 i nadal znajduje się na najniższym stopniu podium. W hitowym spotkaniu kolejki Lech wygrał 2:0 z Rakowem i traci 2 punkty do 3. miejsca.
Piast Gliwice 2 - 1 Korona Kielce (12.05, godz. 18:00)
W pierwszym spotkaniu 32. serii gier będący w świetnej formie Piast podejmował w Gliwicach Koronę. Najpierw płaski strzał Ameyaw złapał Zapytowski. W odpowiedzi Podgórski uderzył tuż nad poprzeczką. Potem golkiper gości świetnie interweniował po próbie Chrapka. Na początku drugiej połowy Tomasiewicz wyszedł “sam na sam” z bramkarzem, ale przestrzelił. W 55. minucie gospodarze wreszcie dopięli swego, a potężne uderzenie Pyrki wylądowało w siatce. Niespełna kwadrans później Ameyaw znakomicie przyjął futbolówkę i jeszcze piękniej przymierzył, podwyższając prowadzenie podopiecznych Vukovicia. W 91. minucie piłka po strzale Godinho odbiła się od obrońcy i wpadła do bramki. Korony już nie było stać na więcej i ostatecznie spotkanie zakończyło się kolejnym zwycięstwem Piasta.
Legia Warszawa 5 - 1 Jagiellonia Białystok (12.05, godz. 20:30)
W drugim piątkowym spotkaniu Legia mierzyła się przy Łazienkowskiej z Jagiellonią, która była już blisko utrzymania. Na początku Muci uderzył nieznacznie obok słupka, a odpowiedź Imaza świetnie obronił Tobiasz. W 15. minucie piłka po strzale Guala odbiła się od Nawrockiego i wpadła do siatki. Goście długo nie cieszyli się z prowadzenia, ponieważ już 7 minut później Josue wyrównał trafieniem z rzutu wolnego. W tym przypadku Portugalczyk także miał trochę szczęścia, gdyż tor lotu futbolówki zmienił Imaz. Jeszcze przed przerwą Prikryl miał znakomitą szansę, jednak przymierzył zaledwie w słupek. Piłka po finezyjnym kopnięciu Imaza również trafiła w obramowanie bramki. W 48. minucie Wojskowi popisali się genialną akcją, fantastyczną asystę zanotował Slisz, a do bramki z okolic 5. metra trafił Muci. Następnie próbę z ostrego kąta Rosołka obronił Alomerović. W następnej akcji Muci przymierzył zza pola karnego w poprzeczkę. Potem uderzenie Imaza po raz kolejny odbił Tobiasz. W 64. minucie Slisz dograł do Rosołka, który wpakował piłkę do bramki z najbliższej odległości. 11 minut później Nawrocki podwyższył prowadzenie gospodarzy celną główką. Jeszcze w 88. minucie wynik meczu na 5:1 ustalił Kramer. Legia zgarnęła komplet punktów i praktycznie zapewniła sobie wicemistrzostwo.
Śląsk Wrocław 3 - 1 Wisła Płock (13.05, godz. 15:00)
W pierwszym sobotnim meczu Śląsk, który koniecznie musiał wygrać, aby liczyć się w walce o utrzymanie podejmował u siebie będącą tuż nad kreską Wisłę. Najpierw strzał z dystansu Schwarza ładnie obronił Kamiński. W 30. minucie Furman trafił z rzutu wolnego w słupek, do piłki dopadł Śpiączka i otworzył wynik spotkania. Nafciarze długo nie cieszyli się z korzystnego wyniku, ponieważ już 6 minut później Leiva wyrównał znakomitym uderzenie zza szesnastki. Po przerwie Szromnik dobrze interweniował po próbie Śpiączki. W 55. minucie najpierw golkiper gości popisał się świetną podwójną obroną, jednak już chwilę później nie mógł nic poradzić na główkę z bliska Yeboaha. W odpowiedzi potężne uderzenie Szwocha sparował na korner bramkarz Wojskowych. W 67. minucie Rzeźniczak bezmyślnie faulował Exposito i za to przewinienie otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Jeszcze w doliczonym czasie gry Jastrzembski wpadł w pole karne i podwyższył prowadzenie gospodarzy. Śląsk nadal ma szansę na utrzymanie w elicie, zaś Wisła ma już zaledwie 2 punkty przewagi nad strefą spadkową.
Cracovia 0 - 1 Zagłębie Lubin (13.05, godz. 17:30)
W kolejnym sobotnim spotkaniu Cracovia mierzyła się z wciąż walczącym o utrzymanie Zagłębiem. Na początku strzał z okolic 5. metra Kopacza złapał Hrosso. W odpowiedzi płaskie kopnięcie z dystansu Knapa złapał Dioudis. Po przerwie uderzenie Kurminowskiego odbił golkiper Pasów, a dobitka Bohara zatrzymała się na słupku. W kolejnej akcji strzał zza pola karnego Łakomego ładnie obronił Hrosso. W 83. minucie Miedziowi dopięli swego i za sprawą Łakomego objęli prowadzenie. Na koniec główka Källmana przeleciała nieznacznie obok słupka. Zagłębie zgarnęło komplet punktów i zapewniło sobie utrzymanie.
Widzew Łódź 2 - 3 Górnik Zabrze (13.05, godz. 20:00)
Ostatni sobotni mecz był pojedynkiem Widzewa z będącym w doskonałej dyspozycji Górnikiem. Najpierw Olkowski przymierzył w poprzeczkę. W 20. minucie Pawłowski odpowiedział celną główką. Następnie płaski strzał Yokoty dobrze obronił Ravas. W 39. minucie Pacheco wyrównał precyzyjnym uderzeniem z dystansu. 5 minut później Sekulić dopadł do piłki w polu karnym i wyprowadził Trójkolorowych. Po przerwie Yokota spudłował zza szesnastki. W 72. minucie Japończyk popisał się ładną indywidualną akcją i tym razem się nie pomylił. W kolejnej akcji Okunuki wyszedł “sam na sam” z bramkarzem, jednak golkiper miejscowych ładnie interweniował. Następnie Stępiński trafił z najbliższej odległości w słupek. W 82. minucie Ciganiks uderzeniem pod poprzeczkę zdobył bramkę kontaktową. Jeszcze na koniec płaski strzał Hansena złapał Bielica. Górnik zwyciężył już 5. raz z rzędu.
Stal Mielec 0 - 0 Lechia Gdańsk (14.05, godz. 12:30)
W pierwszym niedzielnym pojedynku Stal mierzyła się z Lechią, która już spadła z elity. W pierwszej połowie działo się bardzo niewiele. Nie oglądaliśmy żadnego celnego strzału, a najlepszą okazję miał Wlazło, który uderzył z dystansu nieznacznie obok słupka. Po przerwie próbę zza szesnastki Kałuzińskiego złapał Mrozek. Następnie Durmus wpadł w pole karne, ale uderzył tuż obok bramki. Obie drużyny podzieliły się punktami, dzięki czemu Stal jest już bardzo blisko utrzymania.
Raków Częstochowa 0 - 2 Lech Poznań (14.05, godz. 17:30)
W niedzielny wieczór świeżo upieczony Mistrz Polski podejmował w Częstochowie ustępującego mistrza. Kolejorz od początku ruszył do ataku. Najpierw strzał z dystansu Skórasia obronił Kovacević. W 32. minucie Marchwiński popisał się celną główką i tym samym wyprowadził gości na prowadzenie. Tuż po przerwie kopnięcie Marchwińskiego odbił golkiper Medalików, zaś dobitka Velde przefrunęła obok słupka. W 68. minucie Koczerhin faulował w polu karnym Kvekveskiriego, a “jedenastkę” pewnie wykorzystał Velde. Lech zainkasował komplet punktów i powalczy z Pogonią o 3. pozycję w tabeli.
Warta Poznań 1 - 2 Radomiak Radom (15.05, godz. 19:00)
W ostatnim spotkaniu 32. serii gier Radomiak chciał przypieczętować utrzymanie w wyjazdowym meczu z Wartą. Na początku Kobylak znakomicie interweniował po główce Destana. W 23. minucie Machado popisał się ładnym uderzeniem z ostrego kąta i trafił do siatki. 5 minut później Lis popełnił fatalny błąd, a wykorzystał to Machado, który z łatwością podwyższył prowadzenie przyjezdnych. W odpowiedzi Zrelak minął bramkarza, jednak futbolówka po jego strzale zatrzymała się na słupku. W 53. minucie Savić prezycyjnym uderzeniem zdobył bramkę kontaktową. Jeszcze w doliczonym czasie gry próbę z bliska Kościelnego złapał Kobylak. Radomiak zainkasował komplet punktów i zapewnił sobie utrzymanie.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.