Za nami przedostatnia kolejka T-Mobile Ekstraklasy. Jednego możemy być pewni – z ligi spada Ruch. Poza tym wyniki ułożyły się w sposób, który gwarantuje emocje do ostatniej serii gier.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Jagiellonia Białystok 1:2
Vlastimir Jovanović 71 – Cillian Sheridan 16, 34
Bruk-Bet i Pogoń niestety są jedynymi zespołami, które nie dość, że nie mają już o co walczyć, to w odróżnieniu od Korony i Wisły nie są w stanie skomplikować innym ekipom walki o tytuł i tym samym dodać pikanterii ostatnim kolejkom Ekstraklasy. Jagiellonia – co nikogo nie dziwi zwycięża i wciąż liczy się w walce o mistrza.
Lech Poznań – Wisła Kraków 2:1
Radosław Majewski 9, Maciej Makuszewski 21 – Rafał Boguski 27
Trzeci mecz z rzędu bez zwycięstwa Lecha, mógł spowodować oddalenie się poznaniaków od peletonu goniącego Legię Warszawa. Kolejorz jednak spiął się tym razem i pokonał groźną Wisłę, mimo że bramki strzelał tylko w pierwszej połowie.
Korona Kielce – Legia Warszawa 0:1
Dominik Nagy 35
Pełne trybuny w Kielcach oraz zapewne tysiące kibiców przed telewizorami z Gdańska, Poznania i Białegostoku, zerkały na to spotkanie licząc na potknięcie stołecznej ekipy. Nic takiego jednak nie nastąpiło. Podopieczni Leszka Magiery wytrzymali ciśnienie i utrzymali pozycję lidera z dwu-punktową przewagą, tym samym robiąc kolejny krok ku obronie tytułu.
Piast Gliwice – Wisła Płock 4:0
Sasa Zivec 49, Maciej Jankowski 65,80, Martin Bukata 71
Piast aby utrzymać się w lidze nie patrząc na inne zespoły, musiał to spotkanie po prostu wygrać. Zadanie wykonali celująco. Wiśle będącej już przed spotkaniem pewnej utrzymania widocznie zabrakło motywacji, by bardziej postawić się Piastowi.
Śląsk Wrocław – Cracovia 2:0
Kamil Biliński 13, Ryota Morioka 35
Przed meczem było wiadomo, że zwycięzca tego meczu zapewni sobie utrzymanie. Tym samym Śląsk może być pewien gry w elicie w następnym sezonie. Cracovia ze „świętowaniem” musi poczekać do ostatniej kolejki.
Górnik Łęczna – Zagłębie Lubin 1:3
Gérson 16 - Jakub Tosik 40, Wojciech Małecki 88 (s), Jarosław Kubicki 90
Lubinianie muszą być bardzo podrażnieni, tym że grają tylko w grupie spadkowej, ponieważ mimo pewnego awansu nie odpuszczają żadnemu rywalowi. Górnik już nie pierwszy raz w tym sezonie nie potrafi utrzymać prowadzenia i do ostatniej kolejki będzie drżał o utrzymanie.
Arka Gdynia – Ruch Chorzów 1:1
Rafał Siemaszko 23 – Łukasz Moneta 4
Błędy sędziowskie bolą najbardziej w meczach o dużą stawkę. Czynnikiem, który „spuścił” Ruch do 1 ligi była ręka Rafała Siemaszki, którą strzelił gola. Ta sama ręka spowodowała, że Arka wciąż ma szansę na grę w Ekstraklasie w przyszłym sezonie.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...