Przed Pogonią Szczecin spotkanie ligowe w Warszawie z Legią, a drużynę drugi raz poprowadzi Tomasz Grzegorczyk. Kibice wyczekiwali w tym tygodniu decyzji o związaniu się z nowym trenerem, ale takich wiadomości póki co brak.
Nie ma co ukrywać, sytuacja Dumy Pomorza w ligowej tabeli nie daje powodów do radości i snucia wielkich planów na resztę sezonu 2024/2025. Po meczu z Koroną władze klubu zdecydowały się na zakończenie współpracy z Robertem Kolendowiczem.
Wydawało się, że gdy decyzja zapadła, to po kilku dniach otrzymamy wiadomość komu powierzone zostanie prowadzenie zespołu w dalszej cześci sezonu. Dzień po rozstaniu z Kolendowiczem trenerem został Tomasz Grzegorczyk, ale już w klubowym komunikacie była informacja o tym, że to tymczasowe rozwiązanie.
Jak długo trwać będzie ta tymczasowość? Teraz, to już spory znak zapytania. O ile można było się spodziewać, że Grzegorczyk poprowadzi klub w meczu z Lechią, o tyle można było też zakładać, że nowy trener poprowadzi drużynę już w Warszawie.
Tak się jednak nie stanie, Pogoń na ten moment wciąż nie ma nowego szkoleniowca, a w mediach raz za razem pojawiają się nowe zagraniczne kandydatury - jedne pewnie bardziej poważne, a drugie mniej. W piątkowej konferencji przed meczem z Legią udział weźmie Tomasz Grzegorczyk i to on poprowadzi zespół w spotkaniu z ostatnim zdobywcą Pucharu Polski.
Władze klubu zwalniając trenera Roberta Kolendowicza nie były gotowe na zastępstwo. Poszukiwania trenera wciąż trwają i to z pewnością nie pomaga drużynie. Przed październikową przerwą na mecze reprezentacji czekają nas jeszcze dwa spotkania ligowe. Jeśli drużyna nie zapunktuje, "zakopie się" w dole tabeli i trudno będzie się z niego wydostać. Najlepszym przykładem jest zeszłoroczny Śląsk Wrocław. Oby jednak nas aż tak trudna sytuacja nie dosięgła i pozostaje wierzyć, że pod wodzą Grzegorczyka zespół zacznie punktować tak, jak Arka Gdynia rok temu w I lidze.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.