Aktualności

  • Pogoń - Sigma 1:3, Czesi lepsi od Pogoni

W drugim sparingu rozegranym w Turcji Pogoń przegrała z czeską Sigmą Ołomuniec 1:3. Jedyne trafienie dla Pogoni zaliczył Wladimer Dwaliszwili. Sigma to przedostatnia drużyna czeskiej Gambrinus Ligi. Mecz sparingowy rozegrano w ramach turnieju Winter League.


Pierwsze minuty były dość nerwowe z obu stron. Groźnego strzału doczekaliśmy się w 12. minucie meczu. Gyurcso zabrał się z piłką w środku pola i zdecydował się na uderzenie z około 20. metrów. Buchta nie zdołał złapać piłki i dopadł do niej Dwaliszwili, który umieścił futbolówkę w siatce. Niestety w tej sytuacji sędzia dopatrzył się pozycji spalonej. W odpowiedzi chwilę później uderzał Mahmutović ale piłkę efektowną paradą złapał Słowik. Niestety ten sam zawodnik dał chwilę później prowadzenie Sigmie. Otrzymał dośrodkowanie z prawej strony i szczęśliwym lobem nie dał szans naszemu bramkarzowi. 10 minut później niestety było już 0:2. Czesi egzekwowali rzut wolny z prawej strony boiska. Mocno bitą piłkę próbował wybić Fojut, ale na nieszczęście piłka odbiła się od poprzeczki, następnie od pleców Słowika i wpadła do siatki. Pogoń atakowała ale nie była w stanie sforsować mocnej defensywy Sigmy, albo brakowało dokładności. Aż do 43. minuty kiedy to na rajd lewą stroną zdecydował się Gyurcso, który podał do Lewandowskiego. Obrońca Pogoni dogrywał w środek pola karnego, ale ręką zatrzymał ją jeden z obrońców. Sędzia wskazał na wapno, a pewnym egzekutorem okazał się Wladimer Dwaliszwili. Tuż przed przerwą rywale mogli strzelić trzeciego gola, ale świetnie w sytuacji sam na sam spisał się Słowik.

Czesław Michniewicz nie zdecydował się na zmiany w przerwie i Pogoń drugą część meczu rozpoczęła tą samą jedenastką. W 54. minucie meczu Pogoń miała idealną okazję na wrównanie. Sytuację 2x2 stworzyli Zwoliński z Dwaliszwilim. Gruzin jednak zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i został zablokowany. Chwilę później do zagrywanej piłki na wolne pole próbował dojść Gyurcso, ale szybszy był Buchta interweniujący przed polem karnym. Dosłownie kilka sekund później bramkarz Sigmy znów musiał interweniować, tym razem po strzale Listkowskiego, który na boisku pojawił się chwilę wcześniej. Kwadrans przed końcem Rafał Murawski świetnie nawinął obrońcę w polu karnym, ale jego strzał był zbyt słaby by zaskoczyć Buchtę.  Dziesięć minut przed ostatnim gwizdkiem arbitra Fojut powalił w polu karnym zawodnika Sigmy i sędzia wskazał na jedenasty metr. Słowik obronił jedenastę wykonywaną przez Michala Ordosa, ale przy dobitce Malca nie miał już szans.

Pogoń w meczu z przedostatnią drużyny ligi czeskiej była słabsza. Rywal grał dojrzalej i z większą dokładnością. Pogoń stworzyła sobie jednak przynajmniej kilka sytuacji strzeleckich co powinno cieszyć.

Pogoń Szczecin - Sigma Ołomuniec 1:3 (1:2)

0:1 Mahmutović 18'
0:2 Słowik 29' (s)
1:2 Dwaliszwili 43' (k)
1:3 Malec 80'

w 80. minucie meczu Słowik obronił rzut karny wykonywany przez Michala Ordosa.

Pogoń Szczecin: Słowik – Rudol, Czerwiński, Fojut, Lewandowski (88' Matynia) – Akahoshi, Matras, R. Murawski, Gyurcso – Dwaliszwili (82' Kort), Zwoliński (78' Nagórski)

Sigma Ołomuniec (skład wyjściowy): Buchta – Hála, Rode, Štěrba, Vepřek – Petr, Houska, Šindelář, Ordoš, Navrátil – Mahmutovič

 

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 5046

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...