Pogoń Szczecin po emocjonującym spotkaniu przegrała w drugim dwumeczu finału CLJ z Legią Warszawa 2:5. Jedyną bramkę dla młodych Portowców zdobył Gracjan Jaroch, który na początku drugiej połowy w skutek czerwonej kartki opuścił boisko. Było bardzo blisko, ale niestety podopieczni Pawła Crettiego muszą zadowolić się srebrnym medalem.
Szybciej niż na boisku ciekawie zaczęło się robić na trybunach. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem pojawiła się sektorówka, a chwilę później dołączyły race w barwach Dumy Pomorza. Na murawie skłonniejsi do ataku byli goście. Nic dziwnego, ponieważ w końcu musieli odrobić wynik z poprzedniego meczu. Przez pierwsze 20 minut kilkakrotnie zagotowało się w polu karnym Pogoni, ale zawsze udawało się szczecińskim defensorom wyjść obronną ręką. Portowcy próbowali przede wszystkim z kontrataku, aż w końcu udało się zdobyć bramkę z rzutu rożnego. Co więcej zdobył ją Mateusz Żyro, który pokonał własnego bramkarza. W 23. minucie ładną akcję przeprowadzili zawodnicy Legii, którą plasowanym strzałem wykończył Sebastian Szymański . Chwilę później Marczuk faulował w polu karnym Legionistę i jedenastkę wykorzystał Tomasz Nawotka. Do odpowiedzi ruszyli Portowcy, ale w sytuacji sam na sam Jarocha powstrzymał bramkarz Wojskowych. Legia atakowała i kiedy większość kibiców modliła się o przerwę to na strzał z dystansu w ostatnich sekundach pierwszej połowy zdecydował się Michał Walski. Piłkę odbił przed siebie bramkarz, a do niej od razu dobiegł Jaroch i wyrównał stan meczu.
Druga połowa rozpoczęła się dla Portowców mało obiecująco. Jaroch ostro zaatakował rywala i sędzia spotkania pokazał mu czerwoną kartkę. Praktycznie całą drugą połowę piłkarze Pogoni zmuszeni byli grać w osłabieniu. Co gorsza w 50. minucie ładną indywidualną akcją popisał się Sebastian Szymański, który zwiódł obrońcę i pięknym strzałem pokonał Brzozowskiego wyprowadzając swój zespół ponownie na prowadzenie. Po tej bramce Legioniści cały czas przebywali na połowie Pogoni. Najlepszą okazję miał między innymi Michalak, który nie trafił na pustą bramkę. W końcu jednak goście dopięli swego. Dośrodkowanie z rzutu wolnego w 77. minucie i Brzozowskiego pokonuje Waniek. Po tej bramce to Legioniści byli już o krok Mistrzostwa Polski. Formalności dopełniła już bramka Konrada Michalaka, który trzy minuty przed końcem zdobył piątą bramkę dla swojego zespołu. Sędzia niedługo zakończył spotkanie i ze zdobycia Mistrzostwa Polski w CLJ mogli się cieszyć goście z Warszawy.
Pogoń Szczecin – Legia Warszawa 2:5
1:0 Mateusz Żyro 18’ (samobój)
1:1 Sebastian Szymański 24’
1:2 Tomasz Nawotka 26’
2:2 Gracjan Jaroch 45’
2:3 Sebastian Szymański 50’
2:4 Aleksander Waniek 78’
2:5 Konrad Michalak 87’
Żółte kartki: Sebastian Kowalczyk (Pogoń) Wieteska, Więdłocha (Legia)
Czerwone kartki: Jaroch (Pogoń)
Pogoń Szczecin: Brzozowski – Adamczuk, Kuzko, Marczuk (80’ Bochnak), Waleński – Kowalczyk (68’ Maćkowski), Walski, Kuśmierek (53’ Peda), Piotrowski, Listkowski (63’ Pawłowski) – Jaroch
Legia Warszawa: Majecki – Szrek, Żyro, Wieteska, Hołownia – Małachowski, Szymański (53’ Michalak), Urbański (72’ Waniek), Więdłocha (28’ Trąbka), Szczepański - Nawotka
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
