Aktualności

Przyszedł czas, aby odrobić ligowe zaległości. Na mecz 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy do Szczecina przyjechała Legia Warszawa. Drużyna Kosty Runjaicia jeszcze w tym sezonie ligowym nie odniosła porażki, a w grupie LKE wygrała swoje pierwsze spotkanie, pokonując Aston Ville. Nastroje kibiców Pogoni poprawiły się trochę pod koniec września, bo ekipa Jensa Gustafssona wygrała po raz drugi z rzędu i na wyjeździe wbiła 5 bramek Cracovii. Wszyscy liczyli, że dobra seria Portowców zostanie podtrzymana i z równie dobrymi nastrojami przystąpimy do niedzielnego spotkania z Lechem. Pogoń zaatakowała błyskawicznie, bo już w 15 sekundzie wywalczyła rzut rożny, ale stały fragment nie przyniósł zagrożenia. Legia odpowiedziała w 4 minucie, kiedy to lewym skrzydłem urwał się Muci, ale jego groźne podanie do Wszołka przerwał Koutris. W 11 minucie strzał z 20. metra oddał Muci, ale uderzenie w środek bramki nie sprawiło problemów Cojocaru. W 15 minucie Grosicki dośrodkował z lewego skrzydła do stojącego w polu karnym Ulvestada, ale uderzenie Norwega zablokował Kapuadi. W 29 minucie Ulvestad świetnie wypuścił na prawie skrzydło Wahlqvista, który wyłożył piłkę Grosickiemu na 15. metr, a pomocnik Pogoni otworzył wynik, umieszczając piłkę obok bezradnego Tobiasza. Goście odpowiedzili już trzy minuty później. Dośrodkowanie Wszołka bez trudności wykorzystał Pekhart, który głową skierował piłkę do naszej bramki. Dwie minuty później Czech mógł zdobyć swojego drugiego gola, ale tym razem jego strzał obronił Cojocaru. W 43 minucie po rzucie rożnym głową uderzył Ulvestad, ale piłka przeszła obok prawego słupka bramki Legii. Minutę później pięknie do strzału z półobrotu złożył się Biczachczjan, ale instynktownie obronił Tobiasz. W czasie tej akcji o piłkę walczył też Koulouris z Jędrzejczykiem, a pomocnik Legii upadając, uderzył naszego napastnika nogą w twarz. Sędzia po analizie VAR uznał, że było to celowe i niesportowe zachowanie i wyrzucił zawodnika Legii z boiska. Pogoń do przerwy zagrała mądrze i miała remis do przerwy, ale po przerwie trzeba było zaatakować po pełną pulę, zwłaszcza grając w przewadze.

Pogoń wyszła ofensywnie nastawiona na drugą część meczu. Najpierw bliski skierowania do własnej bramki był Josue, a po chwili po serii rzutów rożnych bliski zdobycia bramki głową był Wahlqvist, ale na linii refleksem popisał się Tobiasz. W 51 minucie stadion wybuchł radością, bo po udanym pressingu piłka trafiła do Efthymiosa Koulourisa, a ten pewnym strzałem z 16. metra pokonał Tobiasza, wyprowadzając nas po raz kolejny na prowadzenie. W 60 minucie niebezpiecznie w naszym polu karnym zderzyli się Cojocaru i Ribeiro, ale na szczęście obaj zawodnicy mogli kontynuować zawody. Niestety w 69 minucie Legioniści znów wyrównali. Głową uderzył Paweł Wszołek, a piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki Portowców. Pogoń spróbowała odpowiedzieć dwie minuty później, ale podanie Koulourisa do będącego na wolnej pozycji Grosickiego przeciął obrońca Legii. Jednak już chwilę później stały fragment dał nam prowadzenie. Odbitą piłkę przed polem karnym z pierwszej piłki uderzył niezawodny Wahan Biczachczjan, a futbolówka po kilku kozłach wpadła po raz trzeci dziś do bramki Tobiasza! Radość trwała tylko 5 minut, bo w 78 minucie uderzenie Juergena Elitima po odbiciu od Mariusza Malca wpadło do naszej bramki, dając po raz trzeci remis Wojskowym. W 84 minucie stadion ucichł, bo po stałym fragmencie drużyna z Warszawy objęła prowadzenie, kiedy to Kapuadi strzelił bramkę głową pokonując Cojocaru dziś po raz czwarty. Niestety Portowcom nie udało się już zdobyć kolejnych bramek i odwrócić wyniku, ale kiedy traci się na własnym stadionie cztery gole, w tym trzy grając w przewadze, ciężko jest wygrywać mecze.

Pogoń Szczecin 3:4 Legia Warszawa (1:1)
29' 1:0 Grosicki
33' 1:1 Pekhart
51' 2:1 Koulouris
69' 2:2 Wszołek
72' 3:2 Biczachczjan
78' 3:3 Elitim
84' 3:4 Kapuadi

Pogoń Szczecin:
77. Valentin Cojocaru, 28. Linus Wahlqvist(73' 41. Paweł Stolarski), 23. Benedikt Zech, 33. Mariusz Malec, 32. Leonardo Koutris, 20. Alexander Gorgon(66' 10. Luka Zahović), 8. Fredrik Ulvestad, 7. Rafał Kurzawa(82' 21. Joao Gamboa), 11. Kamil Grosicki(73' 61. Kacper Smoliński), 22. Wahan Biczachczjan(82' 17. Mariusz Fornalczyk), 9. Efthymios Koulouris

Legia Warszawa:
1. Kacper Tobiasz, 3. Steve Kapuadi, 55. Artur Jędrzejczyk, 5. Yuri Ribeiro, 13. Paweł Wszołek, 99. Bartosz Slisz(77' 21. Jurgen Celhaka), 33. Patryk Kun(77' 17. Gil Dias), 22. Juergen Elitim, 7. Josue(77' 39. Maciej Rosołek), 20. Ernest Muci(46' 4. Marco Burch), 7. Tomas Pekhart(62' 28. Marc Gual)