Pogoń Szczecin i Arka Gdynia podzieliły się punktami po niedzielnym meczu. Szkoleniowcy obu zespołów odczuwali po spotkaniu spory niedosyt.
Grzegorz Witt: Powiem tak, przed meczem, nie ukrywam, że ten remis braliśmy w ciemno. Po meczu mamy niedosyt. Wiemy w jakiej jesteśmy sytuacji i te 2 punkty by nam dużo dały. W ostatniej minucie Pavel obronił nam ważną piłkę. Graliśmy z bardzo dobrym zespołem. Teraz myślimy o meczu z Miedzią Legnica. To dla nas bardzo ważny mecz. Mamy w Gdyni nową murawę, nowe nadzieje i myślę, że idziemy w dobrym kierunku. Stać ten zespół aby utrzymać się w Ekstraklasie.
Kosta Runjaic: Dzisiaj nie podołaliśmy zadaniu, jakim było wygranie meczu. Jesteśmy zadowoleni, że udało się urwać chociaż ten jeden punkt. Nie ukrywam, że zamiar był inny. Niestety, to, jak prezentowała się drużyna to było za mało. Ja nie jestem zadowolony i chłopaki też przyznają, że nie podołali zadaniu. Mamy 43 punkty i na pierwszy rzut oka nie jest to zły wynik. Zostawmy jednak "kościół we wsi" jak to się mówi po niemiecku. Nie wystarczy marzyć, trzeba pracować. Proces trzeba popchnąć do przodu. Dobrze, że cały czas jesteśmy w grze. W ostatnim meczu wszystko zależy od nas. Legia jest jedną z najlepszych drużyn w lidze. Nasza drużyna jest na tyle mocna, że nie musimy nic rozdawać i mamy wszystko w swoich rękach.
- Chcieliśmy wygrać mecz i do tego nie potrzebowaliśmy dwóch lewych obrońców w kadrze na ten mecz. Bartkowski czuje się dobrze, jest na tyle uniwersalny, że może zagrać na boku i w środku. Miałem możliwość wyboru sześciu rezerwowych i takich dobrałem.
- Walukiewicz jeśli będzie miał pecha i złe wyniki to w tym sezonie już nie zagra. Dał nam w tym sezonie wiele, zasilił klubową kasę. Grał bardzo dużo w klubie i w kadrze. Zdarzyła się kontuzja w trakcie treningu, bez przeciwnika. Trzeba chłopaka oszczędzać, włączyć do gry gdy będzie w pełni gotowy.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...