- Po "dwumeczu" z Jagiellonią Białystok jesteśmy zadowleni, ale dzisiaj to rywal był lepszy. Mieliśmy dużo szczęścia, szczególnie w II połowie - powiedział po meczu z Jagiellonią trener Kazimierz Moskal.
Kazmierz Moskal, trener Pogoni Szczecin: Po "dwumeczu" z Jagiellonią Białystok jesteśmy zadowleni, ale dzisiaj to rywal był lepszy. Mieliśmy dużo szczęścia, szczególnie w II połowie. To nie jest normalne, ale dziś to szczęście nam dopisywało. Nie mogę mojemu zespołowi odmówić walki i zaangażowania. Brakowało nam dzisiaj jednak piłkarskiej jakości. W I połowie mogliśmy strzelić bramkę, ale to Jagiellonia była zespołem lepszym.
Michał Probierz, trener Jagiellonii Białystok: Takie mecze zazwyczaj przegrywa się 0:1. Gratuluję mojej drużynie koncetracji do końca spotkania, bo mieliśmy swoje problemy. Teraz każdy otrzyma 3 dni wolnego na regenerację. Mamy zawodników chorych, przeziębionych, poobijanych. Wiedzieliśmy, że Adam Gyurcsó jest bardzo groźny i od początku chcieliśmy go zneutralizować. Na początku to się nie udawało. W drugiej połowie graliśmy już dobrze, ale nie było z tego bramki. Gratuluję Dawidowi Kudle, bo to człowiek z mojej drużyny, z Górnika '92. Dziś nas zatrzymał, wybronił mecz.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...