Aktualności

Jacek Magiera: Cieszymy się bardzo z tej wygranej, trzeciej z rzędu. Jest to dla nas świetny wieczór. Drużyna zapracowała na zwycięstwo. Wyprowadzaliśmy świetne kontry, przed przerwą mogliśmy mieć kolejne gole. Po przerwie spodziewaliśmy się ataków Pogoni. Tak też było. Trzeba jednak pochwalić chłopaków za chłodną głowę i cios na 2:0. Dziś się cieszymy, ale zaraz gramy z Jagiellonią na własnym stadionie. Dziś najważniejsza jest regeneracja, a następnie przygotowania do kolejnego meczu.

- Nauhel najprawdopodobniej będzie musiał poddać się zabiegowi. Szkoda, bo to dla nas bardzo ważny zawodnik, ale takie sytuacje się zdarzają w sporcie.

- Zmiana Szwedzika to efekt, że potrzebowaliśmy obecnie innego zawodnika na boisku. Patryk ma się przygotowywać do kolejnego meczu.

- Nie zadowalamy się wygranymi. Trzeba być pazernym na wygrywanie. O meczu z Jagą będziemy myśleć za chwilę. Dziś cieszymy się z wygranej.

- Ja powtórzę to, co mówię od tygodnia. Nie ma mojej zgody i nie wyobrażam sobie odejścia Erika Exposito. Śląsk w ostatnich latach grał o utrzymanie. Jeśli chcemy więcej, Erik musi zostać. Nie ma dla mnie znaczenia, że w styczniu może podpisać kontrakt z innym klubem. Dla mnie najważniejsza jest drużyna. Liczę, że Erik będzie walczył o koronę króla strzelców. Okienko trwa do 3 września i wszystko może się wydarzyć, ale nie wyobrażam sobie aby miał odejść.

- Spodziewam się większego szacunku od trenera Pogoni, po tym co dziś mówił do mnie w trakcie meczu. Ja sobie nigdy na to nie pozwolę. Szacunek jest najważniejszy.

Jens Gustafsson: Musimy pogratulować Śląskowi zwycięstwa. Jesteśmy bardzo zawiedzeni wynikiem, ale na boisku wyglądało to tak, że spodziewaliśmy się niskiej obrony Śląska, a my będziemy mieli piłkę i będziemy atakować. W takim meczu jest bardzo ciężko gdy traci się bramkę na 0:1. Wiadomo było, że Śląsk będzie się bronił jeszcze bardziej. Dzisiaj brakowało nam jakości aby zdobyć bramki. Byliśmy też dość kiepscy w obronie.

- Jesteśmy w trudnym momencie. Nie wygraliśmy w ostatnich trzech meczach i nie jesteśmy z tego zadowoleni. Musimy czekać na powroty po kontuzjach. Musimy także poprawić i wzmocnić pewność siebie w zespole. W takich momentach łatwo jest szukać winnych, ale musimy się trzymać razem i przejść ten trudny moment.

- Tak jak powiedziałem, mieliśmy momenty na bramki, ale brakowało nam jakości. Musimy iść dalej i dalej pracować. Ciężko odrazu po meczu jest powiedzieć co można poprawić, aby strzelać bramki.

- Bramkarz zawsze jest w sytuacji, że jest ostatnim piłkarzem, którego mija piłka przy stracie bramki. Bartek ma trudny moment od meczu z Gent. Łatwo jest szukać ludzi, których można winić za ten wynik. Nie powinniśmy tego robić.

- Nie lubię gdy trener rywala zwraca się do moich piłkarzy. To powinno zostać na boisku. To nie jest nic poważnego.

- W przeszłości komentowałem pracę sędziego. Dziś wykonywał swoją pracę i możemy się z tym zgadzać lub nie, ale tak czasami jest.

- Kulu miał pewne problemy przed meczem i widziałem na boisku, że nie był w pełni sprawny i taki był powód zmiany.

- Zmiana Lisowskiego to była zmiana taktyczna. Leo ma inne walory, które mogły nam pomóc i których potzebowaliśmy. Taki był powód zmiany.

- Nie pomoże Pogoni komentowanie pytań o zwolnienie. Rozumiem, że gdy przegrywa się dwa mecze, plotki się pojawiają. Czuję zaufanie zarządu. Chcę pracować dalej z Pogonią.

- Jednym elementem jest to, czy będziemy mogli przed Zagłębiem liczyć na kontuzjowanych dziś zawodników. Musimy zagwarantować, że wszyscy będą gotowi na grę z Zagłębiem. Każdy musi być najlepszą wersją siebie.

- Mamy świetne wsparcie ze strony kibiców. Gdy nie wygrywamy, musimy zaakceptować, że są niezadowoleni. To normalna reakcja. 

- Nie zamykamy okna transferowego, przed jego ostatnim dniem. Mamy dobrych zawodników, ja jestem odpowiedzialny za to, aby to naprawić. Mam nadzieję, że zaprezentujemy się lepiej i musimy zaprezentować się lepiej.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!