Aktualności

Dawid Szwarga: Było widać, jak bardzo Pogoni zależało na tym zwycięstwie po czterech ostatnich porażkach z Rakowem u siebie. Spodziewaliśmy się tego, ale nie byliśmy w stanie pokazać tego na boisku w pierwszej połowy. Brak kontroli nad spotkaniem w fazach przejściowych. Brak dokładności, sporo strat, powodowało, że musieliśmy odbudowywać kilkoma zawodnikami na wysokiej intensywności. Duży szacunek dla drużyny za reakcję po przerwie, poprawę obrony wysokiej i grze w przestrzeni. Byliśmy w stanie wejść na wyższą kulturę gry, a dowodem tego była świetna bramka. Zamykamy ten etap przerwą na kadrę. Chcę to podkreślić, mimo trudności w tym meczu, duży szacunek dla zespołu za walkę po przerwie z tak zdeterminowanym rywalem.

Jens Gustafsson: To był mecz, który pokazał Pogoń, szczególnie w pierwszej połowie, która jest na bardzo wysokim poziomie. Nasza gra w pierwszej połowie powinna przynieść nie jedną, ale dwie lub trzy bramki. W takiej sytuacji byłoby właściwie po meczu. To się jednak nie udało. Tak jest w piłce, że ciężko jest utrzymać taką grę przez pełne 90 minut. Graliśmy z bardzo jakościowym rywalem i oni weszli do gry. Ostatecznie zdobyliśmy jeden punkt. Nie wiem, co mogę powiedzieć więcej. Jestem ekstremalnie dumny z tego, jak wyglądaliśmy dziś na boisku. Była to szansa na zwycięstwo z Rakowem po długim czasie i to może być powodem do rozczarowania.

- Wiemy kto pojedzie na reprezentację. Piłkarze, którzy zostają będą trenować do czwartku z grupą piłkarzy z Akademii. Następnie będzie wolny weekend. Później będziemy przygotowywać się do kolejnego meczu.

- Gamboa wyglądał ostatnio bardzo dobrze w meczach i na treningach. Chciałem dać trochę energii zespołowi i dlatego zdecydowałem się na tę zmianę.

- Koulouris był dziś dobry nie tylko w ofensywie, ale i w rozegraniu oraz utrzymaniu piłki. Myślę, że zabrakło centymetra, aby Luka stanął oko w oko z bramkarzem i zdobył bramkę. Nie żałuję tej zmiany.