Po meczu zakończonym dogrywką piłkarze Pogoni Szczecin pokonali Górnika Zabrze 2:1 i awansowali do ćwierćfinału rozgrywek. Co do powiedzenia po meczu mieli trenerzy obu zespołów?
Jan Urban: Króciutko o meczu. Pierwsza połowa pod dyktando Pogoni, ale mieliśmy jedną okazję na gola. Nie udało się. W drugiej połowie po golu wyrównującym myślałem, że lepiej pokierujemy wynikiem remisowym. Powinniśmy być mocniejsi mentalnie. Zabrakło nam wyrachowania, graliśmy otwartą piłkę. Zabrakło nam walki. Wiemy, że mamy atuty aby to robić. Szkoda, bo mogliśmy ten wynik dociągnąć, albo strzelić wyrównującą bramkę. Pozostaje życzyć Pogoni powodzenia w kolejnych rundach.
- Pogoń i my graliśmy podobnie jak w piątek. W Pogoni jest dużo jakości, to się dobrze ogląda. Mają swoje sytuacje. W pierwszym meczu, ale i dziś musisz mieć obronę wysoko jeśli idziesz pressingiem. Trudno jest odebrać piłkę Pogoni, mieć przewagę w jej posiadaniu. Pogoń dobrze czuje się z piłką, potrafi atakować i skontrować. Te mecze nie różniły się bardzo. Gdybyśmy dziś strzelili gola na 2:2 i czekali na karne, a liczyli tylko sytuacje bramkowe, to Pogoń miała ich więcej.
Jens Gustafsson: Jestem bardzo zadowolony z awansu do kolejnej rundy. Jestem dumny, jak piłkarze zareagowali po porażce w Zabrzu. Pokazaliśmy lepszą mentalność jako zespół w tym meczu. Dziś też zobaczyliśmy, że zmiany mogą nam pomóc wygrać mecz. Dziś nie tylko wyjściowa jedenastka, ale i rezerwowi pomogli nam wygrać to spotkanie. To było bardzo pomocne. Oczywiście, że szkoda, że nie udało się zakończyć tego meczu w 90 minut. Trzeba pamiętać, że w pucharach trzeba walczyć do końca i często jest to gra nietypowa, która kończy się dogrywką lub rzutami karnymi.
Lisowski
- Był gotowy do wejścia pod koniec regulaminowego czasu gry. Chciałem zamknąć ten mecz. Gdybyśmy zrobili tę zmianę i dopiero po niej zrobili zmianę, to byłoby trudno dać impuls. Dobrze się stało, bo zawodnicy z ławki powinni wchodzić z ławki i pokazywać, że są dobrzy.
Borges
- Musimy pamiętać, że Leo Borges świetnie sobie radzi odkąd do nas trafił. Szczególnie w ostatnich sześciu miesiącach. Zmienił się jako człowiek. Jego przygoda jest niesamowita. Zmieniła się jego osobowość. Jestem bardzo szczęśliwy, że to on strzelił tego gola. Świetnie sobie radzi i dobrze się pokazuje. Wiemy, że ma atuty ofensywne, dlatego to na niego postawiliśmy zmieniając Kamila Grosickiego.
Grosicki
- Kamil Grosicki będzie na 100% gotowy na następny mecz z Wartą.
Korczakowski
- To podobna sytuacja do Leo Borgesa. Olaf dołączył do nas latem na obozie. Wtedy był bardzo daleko od tego, aby wejść na boisko i grać w meczu. W ciągu tych kilku miesięcy pracował bardzo mocno, aby wejść do drużyny. Był leniwy, gdy dołączył do zespołu. Dziś nie jest już leniwy, pracuje bardzo ciężko. Pracował nad atutami fizycznymi. Przez ostatnie dwa tygodnie popisywał się w trakcie treningów. Pracował nad tym gdy nikt go nie obserwował, a dziś jest już gotowy do gry.
Podejście mentalne w obu meczach
- W ostatnich trzech meczach ligowych zasłużyliśmy na wygrane, ale tak się nie stało. W Zabrzu zabrakło nam odpowiedniej postawy. Po meczu w Zabrzu byliśmy przepełnieni rządzą zwycięstwa.
Ostatnie dwa mecze w lidze
- Piłkarze są gotowi, żeby wciąż grać. Nie myślą o zmęczeniu, chcą grać z Wartą, a po Warcie będziemy gotowi na Widzew. Zmęczeni będziemy po meczu w Łodzi, nie teraz.
Wahlqvist
- To nic poważnego. Po 90. minutach mówił, że będzie ciężko aby rozegrał pełne 120 minut. Byliśmy więc przygotowani na tę zmianę.
Dogrywka i zmęczenie
- Zminiają się nasze plany treningowe. Jutro na boisko wyjdzie pewnie mniej zawodników na trening, będą przechodzić regenerację i podobnie może być w czwartek.
Kto najlepszy na boisku?
- Powiedziałbym, że cały zespół. Dziś jednak coś powiem, jeśli się nie zgadzacie, obejrzyjcie jeszcze raz mecz. Rafał Kurzawa był dziś świetny na całym boisku. Warto wyróżnić Olafa Korczakowskiego i Leo Borgesa, który wreszcie dostał nagrodę za swoją pracę. Cieszę się, że tak dobrze pracowaliśmy na boisku.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...