Pogoń Szczecin pokonała w piątek na własnym stadionie drużynę ŁKS-u Łódź 4:2. Co do powiedzenia po meczu mieli trenerzy obu zespołów?
Marcin Matysiak: Gratuluję Pogoni zwycięstwa. Jeśli chodzi o samo spotkanie, szkoda sytuacji, które mieliśmy. Szczególnie w pierwszej połowie. Był moment w którym dominowaliśmy. Nie wykorzystaliśmy jednak sytuacji. Fajny moment i gol na 1:1. Przyszło nieszczęsnych kilkanaście minut w których traciliśmy bramki. Cieszy bramka młodego Młynarczyka.
Jens Gustafsson: Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa. Bardzo dobrze rozpoczęliśmy mecz. W trakcie pierwszej połowy utraciliśmy jednak nad nim kontrolę. Chcieliśmy atakować zbyt szybko, popełnialiśmy zbyt wiele błędów technicznych. Była to gra, którą nazywamy dzikim zachodem. Nie mieliśmy kontroli nad grą. Druga połowa rozpoczęła się bardzo źle. Po straconym golu odzyskaliśmy jednak kontrolę. Dwa gole Alexa były kluczowe. Do tego doszła bramka Grosika. Wygraliśmy w dobrym stylu i czekamy na wtorkowy mecz.
Cojocaru
- Cojo zaczął odczuwać ból pleców w trakcie porannego rozruchu dzisiaj. To był nagły i silny ból. Miał problemy z chodzeniem. Nie było możliwości, aby dziś wyszedł na murawę. Jest zbyt szybko, aby powiedzieć kiedy wróci. Jest zbyt wcześnie.
Wybór obrońcy
- Byłem przekonany, że Loncar będzie w stanie zagrać dłużej. Musi zacząć grać, aby być gotowym na kolejne mecze. Był problem z szybkością Tejana i postawiliśmy na Leo Borgrsa. Uznaliśmy go za dobrą alternatywę. Pokazał się dobrze po wejściu na plac gry.
Przygotowania do Lecha
- Już się nastawiliśmy na wtorkowy mecz. Powiedziałem piłkarzom, że musimy pobić rekord świata w odnowie przed tym meczem. Spotkanie zbliża się wielkimi krokami. Musimy wykorzystać czas, aby być gotowymi na walkę z Lechem.
Gorgon
- Alex Gorgon jest tematem samym w sobie. On zawsze grał dobrze i odnosiliśmy sukcesy dzięki niemu. W meczu ze Śląskiem postawiłem na Ulvestada, ale Alex zawsze daje coś drużynie. Zawsze ciężko jest wybrać podstawową jedenastkę. Bardzo cenię Alexa. Strzelił dwie bramki i bardzo wysoko go cenię.
Mecz pucharowy
- To najtrudniejsze wyzwanie, mecz z Lechem w Poznaniu. Musimy szybko wrócić do formy. To co widziałem do tej pory, to nieco zmienili swoją grę pod okiem nowego trenera. Będę też obserwował ich jutrzejszą grę w meczu ze Śląskiem. Jeśli chodzi o taki mecz pucharowy, trzeba zagrać z sercem, pasją, ale trzeba też zachować chłodną głowę.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...