Aktualności

- Jak się okazało, po meczu pucharowym nie byliśmy dziś gotowi. Wydawało mi się, że regeneracja po wtorkowym spotkaniu przebiegała sprawnie. Ale I połowa pokazała, że nie byliśmy w stanie podjąć rywalizacji z twardo grającym GKS-em - powiedział po piątkowym meczu trener Robert Kolendowicz.


Robert Kolendowicz, trener Pogoni: 

- Gratulacje dla GKS-u, który był dziś agresywnym i intensywnym zespołem oraz pokazał wystarczającą jakość, żeby nas pokonać. Jak się okazało, po meczu pucharowym nie byliśmy dziś gotowi. Wydawało mi się, że regeneracja po wtorkowym spotkaniu przebiegała sprawnie. Ale I połowa pokazała, że nie byliśmy w stanie podjąć rywalizacji z twardo grającym GKS-em. Trudno w takiej sytuacji oczekiwać wygranej. 

W drugiej połowie mój zespół prezentował się już lepiej i dążył do zdobycia gola. Niestety nie byliśmy dziś wystarczająco dobrzy, by przeciwstawić się rywalowi. 

Wydaje mi się, że dość istotny błąd miał miejsce w 62. minucie. Moim zdaniem powinna być czerwona kartka dla Adriana Błąda. Sędziowanie to trudny zawód i nie chcę, żeby zabrzmiało to tak, że przez to przegraliśmy. Ale to być może mógł być punkt zwrotny meczu. 

Jeszcze raz gratuluję GKS-owi zwycięstwa.

O to, czy nie rozważał zmian w przerwie i czy liczył, że rozmowa i wskazanie błędów pomogą. 

- Tak, miałem nadzieję, że tak właśnie się stanie. Uczciwie podchodząc do tematu, mogłem zrobić zmiany w przerwie. Ale po rozmowach w szatni uznaliśmy, że chcemy zobaczyć jak drużyna zareaguje. Po zmianie stron coś drgnęło, ale to było za mało.

O reakcji przy straconej bramce, gdy pokazywał, że piłka wyszła za linię.

- Nie jestem przekonany, że piłka opuściła boisko. Nie widziałem jeszcze tej akcji. Są emocje, byłem blisko. Wydawało mi się, że piłka mogła opuścić boisko, ale sędzia pewnie miał rację. Wcześniej skupiłem się na sytuacji z Koutrisem, bo tam było moim zdaniem czarno-biało. I tam moim zdaniem należała się czerwona kartka. Ale nie chciałbym, żeby to miała być nasza wymówka. Byliśmy zespołem słabszym i nie zasłużyliśmy na zwycięstwo.

O serii bez zwycięstwa na wyjeździe: 

- To prawda, przegrywamy mecz za meczem na wyjeździe. Kolejny raz wchodzimy w mecz bardzo źle. Wydawało się, że mieliśmy niezły plan na to spotkanie. Niestety nie byliśmy gotowi motorycznie. Poza tym nasz plan taktyczny też nie zagrał, byliśmy zbyt słabi, żeby stwarzać zagrożenie na boisku.

Rafał Górak, trener GKS-u:

Niezmiennie cieszę się z jednego faktu. To, czy będziemy w stanie przez cały mecz grać na własnych zasadach. W momencie, gdy np. tak świetny zespół jak Pogoń będzie przejmował inicjatywę. I tak właśnie dziś funkcjonowaliśmy, na własnych zasadach. Czasami metodycznie, może nawet pedantycznie. Ale tak właśnie się prezentowaliśmy z Pogonią. To bardzo cieszy, bo przekłada się na całe widowisko, także współtworzone przez kibiców. Na tę drużynę dobrze się patrzy i chce się jej kibicować. Moja drużyna była dziś lepsza od Pogoni i zasłużyła na zwycięstwo. Gratuluję mojemu zespołowi i przed nami kolejne wyzwania. 

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Pogoń Szczecin SA
Żródło: własne
Wyświetleń: 4840

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...