- Nie przegraliśmy czwartego meczu z rzędu, zachowaliśmy czyste konto i to są pozytywy, które stąd zabieramy na koniec rundy - powiedział po meczu z Koroną Robert Kolendowicz. Poniżej znajdziecie pomeczowe komentarze obu szkoleniowców.
Robert Kolendowicz, trener Pogoni Szczecin:
- Zanim zacznę podsumowania, podziękuję naszym kibicom. Są zawsze z nami. Niezależnie od tego, czy gramy w środku tygodnia, czy gramy w poniedziałek i jak daleko jesteśmy od domu. Czuliśmy to wsparcie, że zawsze byliśmy razem. W dobrych momentach, ale przede wszystkim w tych trudnych.
Co do spotkania – pamiętam podobne mecze, które układały się właśnie tak, a po których byliśmy bez punktów. Szanujemy to oczko, ale chcieliśmy dziś wygrać. Korona bardzo dobrze i mądrze się broniła i dobrze wyglądała w niskiej obronie. My nie stworzyliśmy sobie wielu sytuacji. Najlepszą miał Koulouris, kiedy nie trafił do pustej bramki o podaniu Grosickiego. To był kluczowy moment meczu i mogło nam się grać lepiej. Wymagamy od siebie więcej. Popełniliśmy dziś za dużo błędów indywidualnych z piłką. Nie potrafiliśmy wskoczyć na swój rytm z piłką. Bardzo doceniam to jak zagrała z nami Korona. W defensywie była bardzo zdeterminowana. My mamy swoją serię, nie przegraliśmy ostatnich 4 meczów z rzędu, zagraliśmy na zero z tyłu. To pozytywy, które zabieramy ze sobą na koniec tej rundy.
Jacek Zieliński, trener Korony Kielce:
- Trudny mecz. Liczyliśmy, że uda się zdobyć 3 punkty i opuścić czerwoną strefę. Teraz to niezależne od nas, musimy czekać na wynik meczu Śląska z Radomiakiem. Biorąc pod uwagę nasze problemy personalne, zagraliśmy naprawdę niezły mecz. Na to co mogliśmy, to zagraliśmy dobrze. Ok, nie mieliśmy wielu sytuacji, ale nie ma co narzekać. Jak nie umiesz wygrać, to zremisuj. Ten wynik meczu uznajemy za połowicznie udany.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.