- Zawsze przyjemnie jest wygrać. Strzelaliśmy znów gola na wagę punktów na koniec spotkania, a to pokazuje charakter zespołu - powiedział Thomas Thomasberg po meczu z Cracovią.
Luka Elsner: Trudno komentować ten mecz. Musimy zaakceptować porażkę. To nie jest łatwe, bo nie graliśmy złego meczu. Musimy grać lepiej w niektórych momentach spotkań, takich jak te w drugiej części meczu. W pierwszej graliśmy bardzo dobrze. Mogliśmy prowadziliśmy grę i mogliśmy strzelić więcej goli. Nie wykorzystaliśmy tego, daliśmy Pogoni wrócić do tego meczu. Jesteśmy ofiarą "futbolowych" momentów, bo takimi są stałe fragmenty meczu. Po przerwie gdy odebraliśmy piłkę, nie szukaliśmy okazji, graliśmy na utrzymanie. Następnie zostaliśmy ukarani. Druga bramka jest ciężka do zaakceptowania. Po meczu w Gdyni byliśmy niezadowoleni. Dziś gra była dużo lepsza, ale kończymy w taki, a nie inny sposób.
Thomas Thomasberg: Zawsze przyjemnie jest wygrać. Strzelaliśmy znów gola na wagę punktów na koniec spotkania, a to pokazuje charakter zespołu. Mieliśmy problemy w pierwszej części meczu. Druga wyglądała lepiej. Wywieraliśmy presję na rywala. Skutek przyniosły nam ponownie stałe fragmenty gry. Zbieramy punkty i idziemy w miejsce w którym chcemy być w tabeli. Warto też wspomnieć o rezerwowych, którzy znów dają impuls zespołowi. Gol Mukairu, dobra gra Mariana. Atmosfera na stadionie była niesamowita i niosła drużynę do zwycięstwa.
Odmiana po przerwie
- Zrobiliśmy małe zmiany w tym jak budujemy ataki. W pierwszej połowie nie przynosiło to odpowiedniego rezultatu. Przesunęliśmy trochę Fredrika Ulvestada i wprowadziliśmy Musę na boisko. Zyskaliśmy trochę szybkości. W przerwie powiedziałem drużynie, że pełny stadion oczekuje zwycięstwa. Pokazaliśmy charakter i dostaliśmy za to nagrodę. Wygrywaliśmy też pojedynki takie 50/50. Zatrzymywaliśmy dzięki temu kontry rywali. Pozo to dobry piłkarz, ale potrzebowaliśmy zmiany w przerwie i wydaje się, że wejście Musy to była dobra decyzja.
Zmiany
- To moja praca, aby dokonywać zmian, które przyniosą oczekiwaną poprawę. Udaje się nam to ostatnio. Są zawodnicy na boisku od początku i nie zmieniałbym ich, gdybym nie liczył na poprawę gry. Cieszę się z gola Paula i mam nadzieję, że w kolejnych meczach też przyniosą skutek.
Cracovia zaskoczyła w pierwszej połowie?
- Zawsze ma się nadzieję, że przygotowałeś drużynę odpowiednio do meczu i ustawiłeś. Ale rywal robi to samo i też liczy na to, że nas zaskoczy. Tak było dzisiaj. Cracovia bardzo ciężko pracuje na boisku, jest agresywna. Napastnik stwarzał nam sporo problemów. Po przerwie było już inaczej. Mam wrażenie, że zawodnicy nie myśleli po zmianie stron o tej pierwszej połowie, tylko gonili w kierunku zwycięstwa.
Juwara i Mukairu na ławce
- Jose Pozo wyglądał dobrze w treningu i dał dobrą zmianę w Poznaniu. Szukaliśmy poruszania się między liniami. To nie wypaliło. Taki był jednak pomysł. Zmieniliśmy to w drugiej połowie i to przyniosło skutek.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.