W ostatnim meczu tego sezonu na własnym stadionie Pogoń Szczecin zachowała miano niepokonanej i zremisowała 1:1 z Lechią Gdańsk. Poniżej pomeczowe opinie trenerów.
Piotr Stokowiec: Dzisiejszy mecz miał inny wymiar emocjonalny dla nas i Pogoni. Widać było nerwowość. Mecz miał różne fazy. Obie drużyny stworzyły kilka sytuacji. Mecz mógł potoczyć się w różną stronę. Kibice myślę, że mieli fajne widowisko. Sytuacja Lechii jest Wam chyba bliska, bo też walczyliście długo o utrzymanie. Pogoń grała na luzie, popełniała błędy ale i tak był to dla nas trudny mecz. Wiem jak trudne było to zadanie aby się utrzymać. Nie możemy podchodzić do tego euforycznie, ale dziękuję zawodnikom i sztabowi. Mamy jeszcze mecz z Sandecją, ale traktujemy to jako przygotowanie do nowego sezonu. Gratuluję Pogoni, tej akademii jaką tu macie, robicie dobrą robotę... Świadczy o tym piękne pożegnanie Rafała Murawskiego. Życzę też zdrowia trenerowi Runjaicowi.
Sławomir Rafałowicz: W szatni była uroczysta chwila. Żegnaliśmy Rafała Murawskiego. Były chwile wzruszenia. Zostawił on tu kawał serca. Sam mecz myślę, że dostarczył troszkę emocji. Działo się dużo na boisku. Graliśmy trochę zachowawczej do straty bramki. Zmieniliśmy pozycjami Kowala z Frączczakiem i ruszyło. Graliśmy w końcówce 4-4-2 o pełną pulę. Staraliśmy się do końca żeby wygrać ten mecz. Mieliśmy fajną serię i dalej ją kontynuować. Chcemy budować twierdzę Szczecin i się nam to udaje. Pogoda do gry była ciężka ale chłopaki dali z siebie maksa. Remis z niedosytem.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.