- To był, zgodnie z oczekiwaniami, twardy, bardzo fizyczny mecz. Było jasne, że Cracovia po porażce 0:3 w ostatnim meczu przeciwko nam zagra bardzo twardo i będzie to bardzo ciężki spotkanie. Oczekiwaliśmy tego, również ze względu na historię pojedynków między nami - powiedział po meczu z Cracovią trener Kosta Runjaic.
Kosta Runjaic, trener Pogoni Szczecin:
- To był, zgodnie z oczekiwaniami, twardy, bardzo fizyczny mecz. Było jasne, że Cracovia po porażce 0:3 w ostatnim meczu przeciwko nam zagra bardzo twardo i będzie to bardzo ciężki spotkanie. Oczekiwaliśmy tego, również ze względu na historię pojedynków między nami.
W niektórych akcjach neutralizowaliśmy się wzajemnie, była bardzo intensywna walka o każdą piłkę na każdym metrze boiska. Cracovia grała nieprzyjemną piłkę dla nas. Jej piłkarze walczyli, zbierali drugie piłki, grali długie zagrania. My z kolei mieliśmy ten problem, że szybko nasi obaj stoperzy dostali żółte kartki. Ale drużyna zachowała spokój i to było w tej sytuacji bardzo ważne.
W drugiej połowie myślę, że byliśmy nieco lepszym zespołem. Co nam się nie udało, to wykreowanie sytuacji podbramkowych i zdobycie goli w tym okresie, kiedy przeważaliśmy. Po nieładnych scenach na trybunach i przerwie w meczu znów to my lepiej w niego weszliśmy. Wyszliśmy na prowadzenie, pojawiła się olbrzymia radość, ale niestety nie trwała ona za długo. Cracovia potwierdziła, że jest jedną z najniebezpieczniejszych w lidze drużyn pod względem stałych fragmentów. Jeden z nich wykorzystała i w efekcie mamy remis.
W tym roku z 3 wyjazdowych meczów wywozimy 7 punktów. Były to bardzo trudne spotkania, ale drużyna dała z siebie wszystko i dopisuje po nich do tabeli dobry łączny dorobek punktowy. W związku z tym nie jestem szczęśliwy, ale szanuję to, że zdobywamy tutaj jeden punkt i możemy szykować się na kolejne mecze.
Dobrym znakiem jest to, że drużyna po meczu jest zła, nie jest zadowolona. Nie chodzi tutaj o to jak graliśmy, tylko, że w walce o mistrzostwo nie zdobywamy dziś trzech oczek, a tylko jedno. To na pewno będzie miało dobre przełożenie na następny tydzień treningów, takie podrażnienie. Szykujemy się do piątkowego spotkania z Wisłą na naszym stadionie, naszym celem będą trzy punkty.
Jacek Zieliński, trener Cracovii:
- Fajny, ciekawy mecz dla kibica. Pomimo naszych problemów kadrowych, które trawiły nas od samego rana, to duże słowa uznania dla chłopaków za charakter i wolę walki. Prawda jest taka, że piłkarsko wyglądaliśmy dobrze na tle lidera ekstraklasy. W pierwszej nie dawaliśmy Pogoni miejsca, w drugiej Portowcy zaczęli się rozpędzać. Z rytmu wybiła nas niespodziewana przerwa, od tego czasu mecz był szarpany. Pogoń zdobyła bramkę, uważam że tę akcję mogliśmy przerwać szybciej, na połowie przeciwnika. Cieszę się, że "Riva" dał świetną zmianę, wszedł i strzelił bramkę.
Dzisiejszym meczem i pospolitym darciem trawy w jakiś sposób swoje przewiny zmazaliśmy. To spotkanie kosztowało nas mnóstwo sił. W ostatnich meczach nie punktowaliśmy, trochę zawodziliśmy.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...