Aktualności

- Generalnie był to nasz bardzo dobry występ. Myślę, że przez cały mecz byliśmy bardzo dobrzy. Wykreowaliśmy mnóstwo okazji podbramkowych, często gościliśmy w polu karnym przeciwnika. Najważniejsze jednak, że przeszliśmy tę rundę i awansowaliśmy dalej - mówił po meczu klubowym mediom Efthymis Koulouris. - Oczywiście mogliśmy zdobyć jeszcze więcej bramek, ale myślę, że najważniejsze, że doszliśmy do wielu sytuacji. Kiedy kreujesz dużo okazji, to nawet jeśli nie wykorzystasz wszystkich, to i tak zawsze coś strzelisz. Mieliśmy tego świadomość. Jesteśmy drużyną, która chce stwarzać maksymalnie dużo okazji i dzisiaj tak było. Jako cała drużyna byliśmy skoncentrowani na sto procent i dzięki temu możemy cieszyć się ze zwycięstwa.

W bramce Pogoni Szczecin w meczu ze Stalą Rzeszów pierwsze minuty w barwach Pogoni zanotował Krzysztof Kamiński.

- Cieszymy się, że udało się w niezłym stylu przejść pierwszą rundę. Dzisiejszy dzień pokazał, że w pierwszej rundzie potrafią się zdarzyć niespodzianki i wyżej notowane drużyny mogą się potknąć. Uczulaliśmy się na to - podkreśla Kamiński. - Zagraliśmy tak, jak zakładaliśmy. Pokazaliśmy dojrzałość i swoją jakość. Cieszy kilka bramek strzelonych i duża liczba sytuacji, z których mogły paść kolejne, a także czyste konto z tyłu. To buduje przede wszystkim mnie, ale i całą drużynę. To była nie tylko wygrana w pierwszej rundzie Pucharu Polski, ale też pierwsza wiktoria na wyjeździe w tym sezonie. Oby powtórzyć to w Katowicach i będzie super.

W Rzeszowie w barwach Pogoni zadebiutował także 17-letni Maciej Wojciechowski.

- Mecz wyglądał tak, jak sobie zaplanowaliśmy. Uważam, że kontrolowaliśmy to spotkanie w stu procentach. Był taki moment w drugiej połowie, gdy Stal doszła do głosu, ale trwał on naprawdę krótko. W gruncie rzeczy przeciwnicy nie wykreowali sobie żadnych dogodnych sytuacji. Cieszymy się, że wywozimy z Rzeszowa awans, bo to jest najważniejsze - powiedział Wojciechowski.