Przedostatni mecz w 2021 roku już za nami. Co do powiedzenia po meczu z Górnikiem mieli podopieczni Kosty Runjaica?
- Jeden punkt zdobyty na tym stadionie, z tak grającym Górnikiem jest ważny. Górnik jest obecnie w bardzo dobrej dyspozycji i prezentuje się, szczególnie na swoim stadionie, świetnie. Wiadomo, że z przebiegu gry patrzymy na to tak, że prowadziliśmy do samego końca meczu, a następnie wypuściliśmy wynik i zamiast trzech mamy tylko jeden punkt. Pod tym względem mocno to przeżywamy. Ale jeśli spojrzymy na to szerzej, także pod kątem przyszłości, ten punkt ma dużą wagę - powiedział Konstantinos Triantafyllopoulos.
- Szybko objęliśmy prowadzenie. Szkoda, że nie udało się utrzymać go do końca połowy. Może za bardzo oddaliśmy pole Górnikowi. Byliśmy dwa razy na prowadzeniu, więc szkoda straconych punktów i tak trzeba do tego podejść, choć w Zabrzu Górnik jest mocny i trudno się z nim gra - ocenił Jakub Bartkowski.
- To oczywiście w jakiś sposób irytujące, że dwa razy traciliśmy prowadzenia, ale to był wyrównany mecz i wynik to odzwierciedla. Nie miałem dzisiaj wielu okazji pod bramką. W jednej mogłem wykorzystać podanie od "Kuchego". Dostałem też podanie od Kuby Bartkowskiego, kiedy wrócił Erik Janża, którego się nie spodziewałem, bo zazwyczaj nie wraca w takich sytuacjach. Jeśli chodzi o bramkę, to wybrałem dobry moment do pressingu. Kamil dobrze wbiegł, a ja to wykorzystałem i dobrze podałem - mówił po spotkaniu Luka Zahović.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.