Pogoń po kilku dniach spędzonych na południu kraju wróciła do Szczecina z dorobkiem dwóch punktów w dwóch trudnych meczach. Co po zakończeniu meczu do powiedzenia mieli Portowcy?
- Musimy te dwa punkty szanować i być z nich zadowoleni. W Kielcach grało nam się trudniej niż z Górnikiem. Mimo wszystko powinniśmy przywieźć do Szczecina cztery punkty, bo czuliśmy duży niedosyt po meczu z Górnikiem. To byłby najbardziej sprawiedliwy wynik. Dwa punkty są cenne, ale powinniśmy mieć ich więcej – powiedział po spotkaniu Tomasz Hołota.
Dla Hołoty był to drugi mecz z rzędu w wyjściowej jedenastce zespołu Dumy Pomorza.
- Jestem bardziej zadowolony ze swojej gry w Zabrzu. Tutaj wykonywałem „czarną robotę” i nie było mnie aż tak widać na boisku. Cieszę się, że mogłem zagrać dwa mecze po dłuższej przerwie i mogłem pomóc drużynie na boisku. Mam nadzieję, że wskoczę na dłużej do pierwszej jedenastki i złapię ten rytm meczowy - dodał pomocnik Pogoni.
Pogoń do Szczecina wróciła zadowolona, ale nie w pełni. Zdaniem Łukasza Załuski można było pokusić się o większą liczbę punktów w tych spotkaniach.
- W poprzedniej rundzie powiedziałbym, że to duży wyczyn. Teraz oczywiście szanujemy te punkty, ale jest niedosyt. Szczególnie w meczu z Górnikiem mogliśmy pokusić się o pełną pulę. Cieszy to, że zagraliśmy dwa mecze na zero z tyłu. Nie możemy się już doczekać kolejnego spotkania, bo widzę jak nasza forma rośnie z tygodnia na tydzień - powiedział Łukasz Załuska.
Dla Załuski był to drugi mecz z rzędu z czystym kontem. W tym sezonie Lotto Ekstraklasy to dopiero druga taka sytuacja.
Bramkarza i obrońców zawsze cieszy mecz na zero z tyłu - podkreśla Załuska. - Z Lashą, Jarkiem i całym blokiem defensywnym rozumiemy się coraz lepiej. Jest też Cornel i Rico. Fakt, że cały czas gramy taką samą linią obrony to jest budujące. W zespole jest konkurencja i treningi przynoszą efekty. Mam nadzieję, że tych meczów bez straconej bramki będzie jeszcze więcej.
Były to też dwa mecze, które od początku w wyjściowym składzie rozpoczął Hubert Matynia. Skrzydłowy z pewnością liczy, że utrzyma swoje miejsce również na pojedynek z Cracovią.
– Czas na zwycięstwo – powiedział Matynia. - Chcemy udowodnić, że u siebie to my jesteśmy lepszym zespołem. Będziemy walczyć o to, by w każdym meczu zdobywać trzy punkty.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...