Po serii dobrych wyników w środę piłkarze Pogoni Szczecin musieli uznać wyższość rywali w rywalizacji o Puchar Polski. Co do powiedzenia mieli zawodnicy zaraz po meczu?
- Boisko było dzisiaj bardzo złe. Staraliśmy się grać swoją grę i, jak na te warunki, nie wychodziło to źle. Oczywiście, były błędy. Nie mogliśmy pokazać wszystkich naszych atutów. Ważnym punktem meczu był rzut karny dla rywali. To był dobry scenariusz dla Piasta, który czekał na nas na swojej połowie i szukał okazji. Mieliśmy problem ze stworzeniem dobrych okazji, a sami przez swoje błędy zaprosiliśmy ich do strzelania. Niestety, nam udało się zdobyć bramkę dopiero w doliczonym czasie i potem już było zbyt mało minut, by docisnąć przeciwnika - mówił zaraz po meczu Benedikt Zech.
Portowcy zbyt późno odpowiedzieli na trafienia Piasta i mimo gola w doliczonym czasie gry, nie zdołali dogonić przeciwnika.
- Obie drużyny grały dzisiaj na tak samo słabej murawie. Na pewno nawierzchnia utrudniała rozgrywanie piłki. Chcieliśmy prowadzić grę, być przy piłce częściej niż przeciwnik, ale momentami było to trudne. W sobotę przede wszystkim musimy być skoncentrowani i strzec się przed takimi samymi błędami. To dziś pozwoliło Piastowi wygrać i awansować - twierdzi Adrian Benedyczak.
Po meczu u piłkarzy widać było niezadowolenie z końcowego rezultatu. Szansa do rewanżu już w sobotę w rywalizacji w lidze.
- Na pewno jest żal. Zakładaliśmy, że to spotkanie potoczy się inaczej. Wiedzieliśmy, że musimy się wystrzegać takich błędów, bo na tym boisku mogą one zostać szybko wykorzystane. Tak naprawdę mamy trzy dni do kolejnego ważnego spotkania. Sprawę pucharu trzeba już niestety zamknąć. Nie ma innego wyjścia. Wiemy jaką mamy sytuację w tabeli. Wiemy, że jest ona dobra i przed nami bardzo ważny mecz. Idealnie się składa, że gramy z tym samym rywalem, więc mamy okazję do rewanżu. Każdy będzie mocno zdeterminowany, by wygrać.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...