Aktualności

Porażka Pogoni Szczecin z Wisłą Płock niczego jeszcze nie oznacza pod kątem ostatecznych rozstrzygnięć w lidze. Mocno jednak komplikuje sytuację. Co do powiedzenia po meczu mieli piłkarze w rozmowach z mediami klubowymi?


- Początek był trudny, nie spodziewaliśmy się, że Wisła tak dobrze rozpocznie mecz. Przetrwaliśmy ten okres i potem grało nam się coraz lepiej. Padła bramka, następnie mieliśmy stuprocentową okazję, a 30 sekund później Wisła wyrównała. To są detale, które będą na końcu decydować o tym, na którym miejscu skończymy – powiedział po spotkaniu Piotr Parzyszek.

- Szczerze mówiąc, pozostało niewiele kolejek do końca. Przed nami są trzy mecze u siebie i trzy na wyjeździe, łącznie do zdobycia jest osiemnaście punktów. Byłem już w takiej sytuacji raz czy dwa. Wiadomo, że wiara jest do końca, jednak biorąc pod uwagę dobrze grające zespoły Lecha i Rakowa, musimy teraz patrzeć także na to, co zrobią rywale. Zaprzepaściliśmy szansę, aby wyrobić sobie dobrą sytuację przed ich meczami – mówił Michał Kucharczyk.

- Jesteśmy bardzo zawiedzeni po tym spotkaniu. Musimy walczyć dalej, ale teraz jesteśmy sfrustrowani, ponieważ ciężko zapracowaliśmy na gola, a zaledwie kilka minut później rywale wyrównali. Drugie trafienie padło po rozegranym przez nas rzucie rożnym. Bardzo zawaliliśmy w tej sytuacji. To nie był nasz wieczór. Pozostaje nam odpocząć i skupić się na Jagiellonii, by pojechać tam po zwycięstwo - usłyszeć można było od Luisa Maty.

 – Początek meczu nie był w naszym wykonaniu udany. Pozwoliliśmy Wiśle na dużo. Strzeliliśmy bramkę w ciężkim dla nas momencie, ale zaraz bramkę dostaliśmy i pojawił się problem. W drugiej połowie próbowaliśmy za wszelką cenę przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale przez to też gdzieś straciliśmy drugiego gola - dodał Mariusz Malec.

 

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 4005

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...