Po wtorkowym treningu na Stadionie im. Floriana Krygiera nasi piłkarze przeszli szkolenie, którego przedmiotem były aktualne wytyczne PZPN dla sędziów.
Szkolenia z aktualnych przepisów stanowią wymóg licencyjny dla wszystkich klubów ze szczebla centralnego i przeprowadzane są rokrocznie. Polski Związek Piłki Nożnej deleguje do przeprowadzenia ich sędziów zawodowych. Celem szkoleń jest zapoznanie zawodników i członków sztabu szkoleniowego z aktualnymi trendami, wytycznymi i oczekiwaniami PZPN.
Wtorkowe zajęcia przy Twardowskiego, w których brali udział Portowcy, trwały niespełna godzinę. Poprowadził je szczeciński sędzia szczebla centralnego, Marek Arys.
- W tym roku bardzo ważnym aspektem szkoleń jest dialog na linii sędzia - kapitan drużyny. Na dzisiejszym szkoleniu został on bardzo dokładnie przeanalizowany. Nie tylko kapitan w trakcie meczu może bowiem rozmawiać z sędzią. Ma on także możliwość delegować do krótkiej, rzeczowej rozmowy z arbitrem swojego partnera z drużyny, który także może zapytać sędziego o powody podjętej decyzji i uzyskać na to pytanie zwięzłą odpowiedź - wyjaśnia sędzia Marek Arys.
Co roku w trakcie szkolenia główny nacisk jest położony na inny aspekt przepisów dotyczących gry w piłkę nożną. Tym razem przez sędziego Arysa nasi piłkarze byli zapoznawani w dużej mierze również z niesportowymi zachowaniami.
- UEFA i PZPN w ostatnim czasie bardzo dużą uwagę przykładają do niesportowych zachowań. Do wszelkiego rodzaju, boiskowego mobbingu, czyli podbiegania do sędziego, wymachiwania rękoma, wulgarnego okazywania swojego niezadowolenia gestem czy słowem - mówi sędzia Arys. - Duża uwaga zwracana jest również na niewłaściwe zachowania sztabów szkoleniowych w strefach technicznych - dodaje.
Oczywiście w trakcie szkolenia poruszono także kilka innych, często wzbudzających kontrowersje kwestii.
- Omawialiśmy również z zawodnikami kwestie podstawowe. Przypominaliśmy im różnicę pomiędzy przerwaniem stuprocentowej, a korzystnej akcji. Nakreśliliśmy nieco kwestię powagi przewinienia, czyli różnicę między gwałtownym, agresywnym zachowaniem, a użyciem nieproporcjonalnej siły. Pojawił się też oczywiście szeroko ostatnio komentowany przez wszystkich i wzbudzający kontrowersje nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie temat zagrania piłki ręką - mówi sędzia.
Spotkanie było owocne zarówno dla naszych zawodników i członków sztabu szkoleniowego, jak i samego prelegenta.
- Takie szkolenia są niewątpliwie rozwijające. Dzięki nim zawodnicy i sztaby szkoleniowe dużo lepiej rozumieją interpretacje przez sędziów sytuacji boiskowych, a także wiedzą, czego mogą się spodziewać po decyzjach arbitrów i przepisach, które niejednokrotnie wydają się zawiłe - przyznaje sędzia Arys. - Na początku szkoleń zawodnicy zwykle są nieśmiali. Z czasem jednak, zachęceni nie tylko przeze mnie, ale i przez pojawiające się na ekranie klipy, nierzadko przedstawiające sytuacje, których sami byli kiedyś głównymi aktorami, potrafią wziąć czynny udział w dyskusji. Mają swoje zdanie i spostrzeżenia, którymi się z nami dzielą. To przecież ich samych to wszystko dotyczy i oni najlepiej to wszystko czują. To od piłkarzy dostaję często najcenniejsze informacje, jaki jest język świata futbolu i jakie są wobec niego oczekiwania - stwierdził sędzia Arys.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
