Aktualności

Za największy plus niedzielnego pojedynku z Lechem Poznań trener Dumy Pomorza uznał powrót kontuzjowanych - Spasa Deleva i Łukasza Zwolińskiego.


Delev na boisku spędził 26 minut, a Zwoliński 17. Obu z pewnością nie można odmówić determinacji i zaangażowania, bo walczyli w każdej stykowej sytuacji i w żadnej nie odstawiali nogi w obawie o odnowienie urazu.

Szczególnie wejście Deleva pomogło rozruszać ofensywę Pogoni. Piłkarz dwukrotnie urawał się prawą stroną boiska i zdołał dograć w pole karne, gdzie zabrakło jedynie wykończenia akcji.

- Po stronie plusów zapiszemy powroty Deleva i Zwolińskiego. Forma Deleva będzie rosła i bardzo mocno liczę, że po jego grze będziemy zdobywać więcej goli - mówił na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Dumy Pomorza.

Trybuny ożywiły się już gdy Delev zbiegał z rozgrzewki. Wtedy otrzymał pierwsze brawa. Jednak kulminacja miała miejsce przy wejściu na boisko, gdyż trybuny przywitały go na stojąco i gorącymi oklaskami. Bułgar wyrobił sobie w Szczecinie bardzo dobrą markę i kibice długo czekali na jego powrót na boisko.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 3398

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...