Aktualności

- Przede wszystkim chciałbym podziękować naszym klubowym fizjoterapeutom. Wreszcie wszyscy zawodnicy są w treningu. Oczywiście poza Damianem Dąbrowskim, ale o tym, że on nie zagra do końca roku było wiadomo wcześniej. Cieszę się z powrotu każdego piłkarza, bo w poprzednich meczach zdarzało się, że brakowało zawodników do wprowadzenia z ławki. Przed takim meczem jak ten najbliższy z Pogonią nie powinno się zbyt wiele mówić, choć słyszałem, że oni szykują się na wojnę. My skupiliśmy się na sobie. Wróciliśmy do podstaw, pracowaliśmy nad intensywnością gry. Straciliśmy w tym sezonie zbyt dużo bramek po 80. minucie, więc praca nad wytrzymałością też jest konieczna - powiedział przed meczem z Pogonią trener Cracovii Michał Probierz.

Probierz i Skorża doskonale się znają. Są w podobnym wieku i już kilkukrotnie stawali do rywalizacji pomiędzy swoimi drużynami.

- Jesteśmy z Maćkiem rówieśnikami. Trzeba pamiętać, że na dziś jest on najbardziej utytułowanym trenerem w Polsce. Dziś ja i Maciek jesteśmy w dole tabeli i takie sytuacje uczą. Nie ma co ukrywać, ja mam chyba najwięcej meczów jako trener z obecnie pracujących, a Maciek najwięcej tytułów. Razem jesteśmy na tyle tabeli. My nie zapomnieliśmy jak trenować. Ja mogę tylko podziękować Filipiakowi i Tabiszowi, że mają do mnie zaufanie - mówił szkoleniowiec Pasów.

Probierz nie chciał zbyt szeroko odpowiadać na pytania dotyczące Pogoni, podkreślając za każdym razem, że on i jego piłkarze skupiają się na swoich problemach.

- Pogoń w ostatnim sezonie pokazała, że potrafi grać dobrze. Mają swoje problemy, ale my skupiliśmy się na sobie i to jest najistotniejsze - dodał Probierz.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!