Zgodnie już z tradycją w budynku klubowym odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa, w której po raz pierwszy udział wziął Maciej Skorża. Ze względu, że przed drużyną pierwsze spotkanie w tym sezonie, to trenerowi towarzyszył również prezes Pogoni Szczecin - Jarosław Mroczek.
Na początku poruszony został temat kontuzjowanych zawodników - Adama Frączczaka oraz Spasa Deleva.
- Są to dla nas piłkarze kluczowi. Adam na pewno szybciej wróci do gry i na mecz z Jagiellonią Białystok powinien być już gotowy. Ucieszyła mnie dzisiaj obecność Deleva, ale jego czas powrotu jest o wiele dłuższy i myślę, że październik to realny termin - komentował Maciej Skorża.
- Spas jest bardzo pozytywną postacią. Wrócił do Szczecina sam samochodem, mimo że pierwotnie rozmawialiśmy o późniejszym terminie. Wszystko dlatego, ponieważ chciał być razem z drużyną - dodał od siebie Jarosław Mroczek.
Pojawił się również oczywiście temat transferów.
- Nie wiem, czy w najbliższych dniach coś się wydarzy. To nie jest tak, że Pogoń nie dokonała transferów. Mamy cztery nowe osoby, które doszły do pierwszego składu. Przykładamy jednak dużą wagę do tego, aby zespół w swoim szerokim składzie miał wielu wychowanków. Po drugie naszym celem jest prowadzenie tak klubu, aby nie brać kolejnych zawodników na kredyt. Nie zapominajmy o najważniejszej rzeczy, że naszym najlepszym transferem jest sprowadzenie do Szczecina obecnego trenera. Okienko transferowe gra dopiero 2 tygodnie. Jeśli uwolnimy środki, które możemy przeznaczyć na nowego zawodnika to na pewno to zrobimy - mówił Jarosław Mroczek.
- Młodych piłkarzy cechuje chimeryczność, z którą będziemy musieli się kilkakrotnie zmierzyć. Ja się jednak cieszę, że mamy tyle młodych zawodników. Trzeba stwarzać im warunki do jak najlepszego rozwoju, a nie na siłę wpychać ich do składu. Oczywiście przydałoby się kilku starszych, którzy mogliby ich jeszcze więcej nauczyć - dodał od siebie w temacie młodzieży trener Pogoni.
- Potrzebujemy też cierpliwości, ponieważ 4 tygodnie to nie jest czas, po którym można odcisnąć już duże piętno na zespole. Na pewno jednak zagramy jutro ambitnie. Z mocnych stron Wisły to na pewno środkowy pomocnik Brlek oraz doświadczenie czyli Głowacki, Małecki. Oprócz tego sprowadzili interesującego napastnika z Hiszpanii. Spodziewamy się otwartej gry i naprawdę ciekawego spotkania - mówił już o samym spotkaniu z Wisłą Skorża.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
