Michalis Manias może dostać szansę występu w Pogoni Szczecin w meczu z Lechem Poznań - czytamy w sobotnim Przeglądzie Sportowym.
Nie dość, że strzelanie goli przychodzi w tym sezonie Pogoni z trudem, to w następnej kolejce zabraknie tego, który ma w tym największą łatwość. Żółta kartka obejrzana przez Adama Buksę w rywalizacji w Krakowie była czwartym upomnieniem w tym sezonie, co oznacza, że dawny atakujący młodzieżówki nie wystąpi z Lechem Poznań.
Trener Kosta Runjaic nie będzie miał dużego pola manewru, najskuteczniejszego zawodnika Portowców (pięć zdobytych bramek) prawdopodobnie zastąpi Michalis Manias, bo ostatni ze snajperów Soufian Benyamina leczy uraz.
29-letni został sprowadzony do Szczecina z Asteras Trypolis jako następca Buksy w przypadku ewentualnego transferu napastnika za granicę. Polak nigdzie nie wyjechał, Grek rozsiadł się wśród rezerwowych. Grał rzadko (od początku raz w lidze i raz w Pucharze Polski) i słabo.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.