Jakub Bartkowski z Pogoni Szczecin zagra w najbliższe kolejce z ŁKS w Łodzi, czyli w swoich rodzinnych stronach - czytamy w dzisiejszym Przeglądzie Sportowym.
Dla obrońcy Pogoni Łódź jest wyjątkowym miejscem. Tam zdobył wyższe wykształcenie – licencjat z fizjoterapii. Tam na uniwersytecie poznał obecną żonę – Karinę. Tam zadebiutował w ekstraklasie – w Widzewie. W piątek wróci do włókienniczego miasta, ale już w granatowo-bordowych barwach, by zmierzyć się z ŁKS.
Zimą Bartkowski wygrał rywalizację o miejsce na prawej stronie defensywy Portowców z Davidem Stecem i nie zanosi się, by w najbliższym czasie hierarchia miała się zmienić. O ile w pierwszym w tym roku spotkaniu z Wisłą Płock (3:2), tak jak cały zespół, zaprezentował się słabo, o tyle w starciu ze Śląskiem (0:0) był jednym z najlepszych zawodników zespołu trenera Kosty Runjaica. Wygrał najwięcej pojedynków (15), zebrał najwięcej odbiorów (7), podawał z 88-procentową celnością (42 razy dokładnie na 48 prób) i mógł strzelić gola.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.