W poniedziałek w PKO BP Ekstraklasie czekają nas trzy ostatnie mecze 27. kolejki rozgrywek. Część rozstrzygnięć w tej serii gier jednak już zapadła.
Pogoń pokonała na własnym stadionie Cracovię i obecnie ma na swoim koncie 44 punkty. Swój derbowy pojedynek z Wartą wygrał też Lech i nadal ma trzy oczka przewagi nad Portowcami. Walka o trzecie miejsce jeszcze nie jest zakończona.
Wiemy też, że z dużym prawdopodobieństwem czwarte miejce w lidze da grę w kwalifikacjach do europejskich pucharów. Wygrana Pogoni z Cracovią, porażka Warty z Lechem i Widzewa ze Stalą sprawiła, że Prtowcy mają obecnie sześć punktów przewagi nad grupą pościgową. Można nawet uznać, że siedem, bo Portowcy dysponują lepszym bilansem spotkań bezpośrednich z tymi rywalami.
Kotłuje się za to w dolnych rejonach tabeli. Najmniejsze szanse na utrzymanie w lidze ma Miedź, która zdobyła tylko 19 punktów. Obecnie traci ona do bezpiecznej pozycji aż 11 oczek. O uniknięcie dwóch pozostałych miejsc gwarantujących spadek bić się będzie kilka klubów. Mowa o Lechii, Górniku, Jagiellonii, Zagłębiu, Śląsku czy Koronie.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.