Niedzielny komunikat o zawieszeniu 50% wynagrodzenia piłkarzy i sztabu szkoleniowego Pogoni Szczecin odbił się szerokim echem w ogólnopolskich mediach. Sprawę skomentował dla weszlo.com Łukasz Wachowski, dyrektor departamentu rozgrywek w PZPN.
- Komunikat klubu był dość lakoniczny, nie wiem jak formalnie tam zostało to przeprowadzone, ale ja to widzę tak: jeśli pojawi się dwumiesięczna zwłoka w wypłacie pensji, to piłkarz może rozwiązać kontrakt z winy klubu. W tym wypadku taka zwłoka utworzy się po czterech miesiącach - powiedział Wachowski.
Pogoń ma więc możliwość wstrzymywania połowy wynagrodzenia przez 4 miesiące. Aby nie doszło do rozwiązania umowy z winy klubu, włodarze będą musieli uregulować zaległość w tym terminie.
- Zgaduję, że klub nie będzie chciał do tego dopuścić, więc „odmrozi” te pensje szybciej. Ponadto wszystkie zaległości będą musiały być uregulowane w marcu, gdy ruszy proces licencyjny. Zawodnicy mogą być spokojni, że otrzymają wszystkie środki, jakie gwarantuje im kontrakt - dodał Wachowski.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...